Siatkarska Liga Mistrzów wchodzi w decydującą fazę

Zakończyła się faza grupowa siatkarskiej Ligi Mistrzów. Do dalszego etapu rozgrywek awansowały wszystkie polskie zespoły, a dwa z nich wpadną na siebie w kolejnej rundzie. Co działo się w pierwszej fazie rozgrywek o najcenniejsze klubowe trofeum? I co czeka nas w kolejnych spotkaniach?

Grupa A

W grupie A byliśmy nieomylni w naszych analizach. Z kompletem zwycięstw i kompletem punktów do ćwierćfinału awansował wicemistrz Polski – Jastrzębski Węgiel. Drugie miejsce i awans do 1/8 finału Champions League wywalczyło niemieckie Friedrichshafen, trzecie miejsce i udział w ćwierćfinale CEV zapewniło sobie francuskie Montpellier, a z europejskimi pucharami pożegnała się serbska Vojvodina Nowy Sad.

Grupa B

W grupie B zgodnie z przewidywaniami mocno się kotłowało i zespoły dzieliły się punktami. W kolejności pomyliliśmy się pomiędzy drugim a trzecim miejscem w tabeli. Zgodnie z przewidywaniami grupę wygrał turecki Halkbank Ankara i to on zagra w ćwierćfinale. Do 1/8 finału z drugiego miejsca awansował niemiecki Berlin Recycling Volleys, a z trzeciego miejsca jako najlepszy zespół z tych miejsc awansowała Aluron CMC Warta Zawiercie. Z pucharami pożegnał się z kolei bułgarski Hebar Pazardżik.

Grupa C

Również w grupie C udało się nam bezbłędnie wytypować kolejność, choć mistrz Włoch z Civitanovy miał więcej problemów, niż zakładaliśmy i stracił 2 punkty po tie-breakach. Mimo tego zameldował się bezpośrednio w ćwierćfinale. Za ich plecami uplasowało się francuskie Tours, co zapewniło mu awans do 1/8 finału. Trzecie miejsce i udział w ćwierćfinale pucharu CEV przypadł belgijskiemu zespołowi Knack Roeselare, a rozgrywki zakończyła Benfica Lizbona. 

Grupa D 

W tej grupie także udało się poprawnie wytypować kolejność na koniec zmagań. Do ćwierćfinału bezpośrednio awansowało włoskie Trentino, do 1/8 finału obrońca tytułu – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a do ćwierćfinału pucharu CEV przeszło czeskie Karlovarsko. Sezon w Europie skończył się dla Belgów z Menen.

Grupa E

Tu szczęście także sprzyjało naszym prognozom. Pewny awans do ćwierćfinału zapewniła sobie włoska Perugia z Wilfredo Leonem oraz Kamilem Semeniukiem na pokładzie. Awans z drugiego miejsca do 1/8 finału wywalczył mistrz Turcji – Ziraat Bankkart Ankara, a z trzeciego miejsce w ćwierćfinale pucharu CEV zagra słoweńska Ljubljana. Rozgrywki europejskie dobiegły końca dla niemieckiego Duren z Marcinem Ernastowiczem w składzie i Rafałem Murczkiewiczem w roli trenera.

Następna faza rozgrywek będzie miała miejsce w lutym. Ćwierćfinały odbędą się w marcu, półfinały na przełomie marca i kwietnia, a wielki finał Ligi Mistrzów zaplanowano na sobotę 20 maja, bądź niedzielę 21 maja. Nieoficjalnie mówi się, że ma odbyć się on w Turynie.

Faza pucharowa 

W 1/8 finału dojdzie do trzech pojedynków. Jednym z nich jest bratobójczy dwumecz pomiędzy Zawierciem a ZAKSĄ. Z tej pary wyłoniony zostanie rywal dla Trentino. Naszym zdaniem to obrońcy tytułu wyjdą z tej rywalizacji zwycięsko i w ćwierćfinale ujrzymy powtórkę z zeszłorocznego finału i tegorocznej fazy grupowej.

Drugą parą 1/8 finału stworzyły zespoły z Ankary oraz Berlina. Należy pamiętać, że na fazę pucharową do mistrza Turcji ma dołączyć Osmany Juantorena i z nim właśnie w tureckim zespole upatrujemy faworyta tej rywalizacji. Na zwycięzcę w ćwierćfinale czeka Perugia, więc możliwa jest powtórka dwumeczu z fazy grupowej.

Tak prezentuje się góra drabinki. Na dole z kolei znamy już jeden cały ćwierćfinał. Zmierzą się w nim Cucine Lube Civitanova oraz Halkbank Ankara. Do tureckiego zespołu na fazę pucharową dołączy Thomas Jeaschke, co będzie stanowiło duże wzmocnienie. Mimo to faworytem rywalizacji jest włoski zespół i to on naszym zdaniem zamelduje się w półfinale rozgrywek. 

Na swojego rywala w finale czeka także Jastrzębski Węgiel. A będzie nim zwycięzca rywalizacji pomiędzy VfB Friedrichshafen a Tours. Naszym zdaniem zwycięskim zespołem z tej pary będzie Tours, ale oba zespoły nie będą faworytami w ćwierćfinale z polskim zespołem.

https://superbet.pl/rejestracja?bonus=THESPORT

Fot. CEV

Autor Marcin Gałązka

Udostępnij

Translate »