Największy turniej na świecie, a sponsorów wciąż brak

Już w najbliższy czwartek we Wrocławiu rozpocznie się największy turniej szermierczy dla dzieci. Wystartuje w nim ponad 2000 zawodników z 43 państw. Mimo pięknej historii i renomy na całym świecie organizatorzy wciąż nie mogą pozyskać strategicznego sponsora.

Organizatorem zawodów jest klub Wrocławianie na czele z jego prezesem Krzysztofem Głowacki. W tym roku odbędzie się 46. edycja zawodów, które przyciągają młodych szermierzy z całego świata. – Przed pandemią i wojną w Ukrainie startowało u nas prawie 3000 szermierzy z 38 państw – mówi Głowacki. – W tym roku po raz pierwszy od czterech lat jest szansa na pobicie rekordu frekwencji. Na liście startowej mamy już prawie 1500 zawodników z aż 43 krajów. Polacy wciąż się zgłaszają – opowiada organizator.

Warto dodać, że liczba szermierzy w tym wypadku, zdecydowanie przekłada się na jakość. W środowisku mówi się, że kto wygra zawody w kategorii do lat 15 (walczą również dzieci do lat 11 i 13) ma pewną karierę w starszych kategoriach wiekowych. W gronie zwycięzców są medaliści mistrzostw świata, Europy i przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Spośród polskich utytułowanych zawodników, którzy wygrywali Challenge Wratislavię wymienić należy: Sylwię Gruchałę, Danutę Dmowską-Andrzejuk czy wicemistrza olimpijskiego z Pekinu – Tomasza Motykę.

Poza frekwencją i bardzo wysokim poziomem sportowym organizatorzy turnieju dbają o jego oprawę. Młodzi adepci szermierki startują w warunkach, jakich często brakuje na zawodach seniorskich. Bogaty pakiet nagród, relacje w mediach, także w telewizji, to coś, czego nierzadko brakuje zawodom nie tylko szermierczym organizowanym w Polsce.

Mimo to, od lat organizatorzy bezskutecznie starają się o pozyskania strategicznego sponsora, który pozwoliłbym im turniej rozwijać jeszcze bardziej. – Od lat przede wszystkim wspiera nas miasto Wrocław i w następnej kolejności urząd marszałkowski. Są też drobni sponsorzy, ale to wciąż za mało, jak na tak potężną imprezę – mówi Głowacki. Może więc kolejna edycja, która już od czwartku do poniedziałku rozgrywana będzie we Wrocławiu, pozwoli pozyskać organizatorom dodatkowe wsparcie?