UEFA: Przychody z Euro 2024 wzrosną, 5-miliardowa widownia!

UEFA na początku czerwca zakończyła kompletowanie listy sponsorów wydarzenia i sfinalizowała ostatnie umowy nadawcze. Przychód, w porównaniu z rekordowym turniejem sprzed trzech lat, znów będzie najwyższy. O 25 procent. Poza tym, globalna widownia liczona jest już w 5 miliardach. Zobacz biznesowy przekrój turnieju Euro 2024!

UEFA: Organizację Euro 2024 wspiera 18 globalnych partnerów

Przed rozpoczęciem turnieju w Niemczech w piątek (7 czerwca), UEFA zakończyła kompletowanie listy sponsorów wydarzenia i dopracowała ostatnie ustalenia dotyczące transmisji. Dzięki organizacji Euro, w jednym z głównych rynków piłkarskich kontynentu, program lokalnych sponsorów, w którym uczestniczy kilka znanych niemieckich marek, pomógł władzom zwiększyć dochody komercyjne.

UEFA i jej agencja sprzedażowa, CAA Eleven, pozyskały pięciu krajowych sponsorów turnieju – Bitburger, Deutsche Bahn, Deutsche Telekom, Ergo i Wiesenhof.

Dodatkowych 13 globalnych partnerów to: adidas, AliExpress, Alipay, Atos, Betano, Booking.com, BYD, Coca-Cola, Engelbert Strauss, Hisense, Lidl, Visit Qatar/Qatar Airways i Vivo.

Ale to nie wszystko. Chińska marka elektroniki użytkowej Hisense niedawno rozszerzyła swoją umowę z UEFA, zostając wyłącznym oficjalnym dostawcą ekranów VAR na Euro 2024. Hisense dostarcza również telewizory o najwyższej jakości obrazu. Fani piłki mają dedykowane urządzenie, w którym mogą oglądać spotkania w 120 klatkach na sekundę i rozdzielczości 4K.

Euro 2024 ma swój telewizor. Murawa nigdy nie wyglądała lepiej?

Przychody z turnieju większe o 25 procent

Udany proces sprzedaży zaowocował znaczącym wzrostem przychodów we wszystkich obszarach organizacji.

W wywiadzie dla Sportcal Guy-Laurent Epstein, dyrektor marketingu UEFA, powiedział, że federacja zwiększy przychody o 25 procent w porównaniu do ostatniego Euro.

To jest dość znaczący wzrost, który uwzględnia wszystkie strumienie przychodów – komercyjne, sponsorowanie, licencjonowanie, transmisje i sprzedaż biletów. Jesteśmy powyżej celów i dobrze w budżecie w tym zakresie, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak to się wszystko udało spiąć – mówił dyrektor.

Warto dodać, że rok 2021 i europejski turniej w 12 krajach był rekordowy dla telewizji oraz serwisów streamingowych. Społeczność nie mogła śledzić meczów piłkarskich w barach, pubach, kinach itp. przez szalejącą pandemię. Tym bardziej UEFA jest zadowolona ze zwiększenia przychodu o 1/4.

Ponad 5 miliardów widzów. Dopinane są ostatnie umowy

Euro 2020 (rozegrane w 2021 roku z powodu Covid-19), przyciągnęło skumulowaną globalną widownię na żywo wynoszącą 5,2 miliarda, natomiast sam finał między Anglią a Włochami oglądało 328 milionów widzów, co było na równi z rekordem ustanowionym w 2016 roku.

Średnio każdy mecz na żywo oglądało ponad 100 milionów widzów, a także był to najbardziej zaangażowany turniej Euro na mediach społecznościowych z 7,5 miliarda interakcji i wyświetleń – z czego 2 miliardy zostały wygenerowane przez oficjalne konta UEFA.

Epstein jest pewien, że tegoroczna edycja osiągnie takie same wysokości pod względem zasięgu i może potencjalnie przewyższyć liczby sprzed trzech lat na wszystkich platformach.

– Euro jest ogromne. Celem jest 5 miliardów skumulowanej widowni w ciągu miesiąca, więc to dość znaczące. Każdy z 51 meczów jest większy niż finał Super Bowl, który przecież jest promowany jako „największa transmisja sportowa”. Może to prawda, ale na rynku amerykańskim. My działamy globalnie i docieramy do ludzi wszędzie – dodaje Epstein.

Z perspektywy transmisji UEFA w ostatnich dniach faktycznie chce dotrzeć wszędzie. W zeszłym tygodniu zawarła swoje ostatnie umowy na transmisję Euro 2024. Były to BeIN Sports we Francji i Wowow w Japonii. Na przełomie maja i czerwca podpisano również właściwe umowy z TrueVisions w Tajlandii oraz Match TV i Okko w Rosji.

– Eksplozja nastąpi w sferze cyfrowej, ponieważ zasięg cyfrowy rośnie cały czas. Oferta cyfrowa, którą my, sponsorzy i nadawcy możemy zaoferować, rośnie co kilka lat i jest większa niż wcześniej. Więc to Euro będzie miało znacząco ogromny ślad cyfrowy – zakończył Epstein.

Jak Mistrzostwa Europy generują przychody?

Księgowi UEFA będą w swoim żywiole tego lata. Europejski turniej przynosi znaczne dochody od 2004 roku.

8 miliardów dolarów u bukmacherów

Analitycy branżowi szacują, że około 8 miliardów dolarów zostało postawionych na Euro 2020, ale ta liczba może zostać przekroczona podczas tegorocznych mistrzostw. Zakłady mobilne mają stanowić co najmniej połowę wszystkich postawionych zakładów, co podkreśla ogromny wzrost popularności tego medium w ostatnich latach.

Zakłady na żywo również mają nadal rosnąć i prawdopodobnie będą stanowić ponad 40 procent całej aktywności podczas tegorocznego turnieju. Europa wygeneruje nieuchronnie większość obrotu na Euro 2024, ale rosnące rynki na Bliskim Wschodzie i w Stanach Zjednoczonych również zobaczą wzmożoną aktywność zakładów.

Umowy nadawcze mogą osiągnąć nowe rekordy

Ostatnie dwie edycje Euro wygenerowały około 1,1 mld euro każda z umów nadawczych krajowych i międzynarodowych. Oczekuje się, że w tym roku zostanie przekroczony próg 1,2 miliarda, ponieważ nadawcy na całym świecie nadal są skłonni płacić ogromne sumy za prawa do najważniejszych wydarzeń piłkarskich.

Krocie należało zapłacić Telewizji Polskiej. Biuro Reklamy TVP od lutego zapraszało reklamodawców, którzy mieli do wyboru emisję klasycznych spotów, sponsoring i oferty online.

Pierwszeństwo w zakupie reklam mieli oficjalni sponsorzy, tj. m.in. Adidas, Booking.com, Coca Cola, Hisense czy Lidl. Za spot promocyjny w trakcie meczu Polaków z Holandią (16 czerwca) należało zapłacić ok. 386 tys. złotych (cena bez rabatu dla 30-sekundowego klipu). To samo 21 czerwca z Austrią.

Reklama podczas meczu Francja – Polska (25 czerwca) kosztuje 464,3 tys. zł. Ceny reklam przy innych meczach są niższe: w fazie grupowej do 137,1 tys. zł, w 1/8 finału – 140,9 tys. zł, w ćwierćfinale – 134,3 tys. zł, w półfinale – 180,3 tys. zł, a w finale – 281,1 tys. zł.

W ofercie znajdowały się także sponsoring multiscreen, obejmujący billboardy sponsorskie w telewizji i online (tvpsport.pl i aplikacja TVP Sport). Nowością jest możliwość emisji billboardów przed i po transmisjach live (2 billboardy przed i po meczu).

Najdroższy pakiet sponsorski, kosztujący 570 tys. zł netto, obejmował emisję 268 billboardów przy kilku programach Telewizji Polskiej, jak choćby: “Droga do Euro” (TVP Sport, kwiecień-czerwiec) oraz “Biało-Czerwoni na Euro” (TVP Sport, maj-czerwiec).

FOT: UEFA / Facebook

Udostępnij

Translate »