Piesiewicz traci stanowisko. Ile zarobił jako prezes PKOl?

Radosław Piesiewicz, obecny prezes Polskiego Związku Koszykówki (PZKosz), zapowiedział, że zrezygnuje z pełnienia tej funkcji. Jak poinformował w rozmowie z TVP Sport, na jego wniosek rozpisano przedterminowe wybory w związku. Piesiewicz chce skupić się na pracy w Polskim Komitecie Olimpijskim (PKOl). Na jaw wyszły jego zarobki za 2023 i 2024 rok.

Radosław Piesiewicz już nie będzie piastował dwóch stanowisk

Wybory w Polskim Związku Koszykówki mają zakończyć drugą kadencję Piesiewicza, która początkowo miała trwać dłużej. Przedstawiciele związku potwierdzili, że wybory odbędą się w październiku, a Piesiewicz, pełniący od 2023 roku jednocześnie dwie funkcje prezesów, zakończy tę działalność.

– Chcę się skupić, tylko i wyłącznie na pracy na rzecz PKOl – skwitował krótko na antenie TVP Sport.

Kiedy zostanie wybrany nowy prezes PZKosz? Zarząd organizacji poinformował, że podjął uchwałę o zwołaniu Nadzwyczajnego Sprawozdawczo-Wyborczego Walnego zebrania delegatów 21 października. Zostanie na nim wybrany nowy prezes. Termin rekomendacji kandydatów upływa z końcem września.

Od 5 września w koszykarskim związku trwa kontrola Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).

Piesiewicz miał ujawnić koszty wyjazdu na igrzyska

Decyzja o wyborach zbiegła się w czasie z trudną sytuacją w PKOl, gdzie śledzimy wycofywanie się sponsorów i kontrole prowadzone przez KAS. To pokłosie słabych igrzysk olimpijskich w wykonaniu polskich sportowców i wywołania publicznej debaty na temat samego funkcjonowania komitetu olimpijskiego.

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej PKOl, Tadeusz Tomaszewski, potwierdził, że zarządzono dodatkowe kontrole w celu wyjaśnienia sytuacji finansowej organizacji.

Piesiewicz zapowiedział, że 30 września odbędzie się konferencja prasowa, na której przedstawi szczegóły dotyczące działalności PKOl po igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

– Do 30 września wypowiemy się na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Jesteśmy transparentni w 100 procentach – skwitował.

Rzeczniczka PKOl-u Katarzyna Kochaniak-Roman przyznała, że po poprzednich letnich igrzyskach komitet rozliczał się do końca marca następnego roku. Teraz, o ile spłyną wszystkie dokumenty i faktury, planuje to zrobić zdecydowanie wcześniej.

A ile zarabiają prezes i jego sekretarz? Rzeczniczka stwierdziła, że nie jest upoważniona do upubliczniania takich informacji. To jednak niewiele znaczy, ponieważ na posiedzeniu zarządu PKOl mogliśmy się dowiedzieć o zarobkach. Piesiewicz w 2023 roku zarabiał 48 tys. złotych na rękę miesięcznie. W 2024 roku było to 35 tys. złotych na rękę miesięcznie. Jego poprzednik, Andrzej Kraśnicki, przez 13 lat swojej prezesury pracował społecznie.

FOT: PKOl

Udostępnij

Translate »