Gdy sportowa rywalizacja przenosi się poza boisko
Piłkarka PSG – Aminata Diallo jest podejrzana o zlecenie pobicia koleżanki z zespołu – Kheiry Hamraoui. Uszczerbek na zdrowiu utytułowanej rywalki miał rzekomo zapewnić Diallo miejsce w podstawowym składzie drużyny. To nie pierwszy raz, gdy sportowa rywalizacja przenosi się poza boisko i zyskuje kryminalny charakter.
Piłkarki PSG spotkały się w restauracji w centrum Paryża na uroczystej kolacji z przedstawicielami klubu. Po zakończeniu imprezy Diallo zaproponowała Hamraoui podwiezienie jej do domu. Podczas jazdy samochód został zatrzymany przez dwójkę mężczyzn, którzy wyciągnęli Hamraoui z pojazdu, po czym dotkliwie pobili. Napastnicy uderzali piłkarkę po nogach metalowym prętem. Będąca za kierownicą Diallo została jedynie skrępowana.
PSG confirm women's midfielder Aminata Diallo has been taken into police custody. She allegedly hired masked men to injure her France and PSG teammate Kheira Hamraoui and stop her competing for playing time, per @lequipe pic.twitter.com/3NxafxtwRY
— Bleacher Report (@BleacherReport) November 10, 2021
W związku z zajściem Diallo trafiła do aresztu. Podejrzenia wobec piłkarki wzbudził fakt, że ona sama nie ucierpiała wskutek napadu, nikogo również nie okradziono, a Hamraoui została pobita w sposób uniemożliwiający jej grę. W drużynie obie kobiety rywalizują o miejsce w podstawowym składzie, które dotychczas przypadało tej drugiej. Obecnie Diallo została zwolniona z aresztu i na razie nie zostały postawione jej żadne zarzuty – policja kontynuuje śledztwo.
Obie zawodniczki są reprezentantkami Francji. Hamraoui trafiła do PSG z FC Barcelony, z którą wygrała w zeszłym roku Ligę Mistrzów. Diallo wróciła do Paryża z wypożyczenia do Atletico Madryt, w drużynie pełni jednak głównie funkcję zmienniczki Hamraoui.
„PSG potwierdza, że Aminata Diallo została aresztowana przez policję w ramach dochodzenia ws. ataku na jedną z naszych piłkarek. W najostrzejszych słowach potępiamy tego rodzaju przemoc. Podjęliśmy niezbędne środki, żeby nasze zawodniczki miały zapewnioną najlepszą opiekę i mogły czuć się bezpiecznie” – odniosły się do wydarzeń władze klubu mistrzyń Francji.
Proces Benzemy
Warto zauważyć, że kryminalny skandal miał miejsce również wśród męskiej reprezentacji Francji. Karim Benzema został oskarżony o szantażowanie swojego kolegi z kadry narodowej – Mathieu Valbueny. Piłkarz Realu miał brać udział w próbie wyłudzenia pieniędzy od Valbueny przez grupę przestępczą, która weszła w posiadanie sekstaśmy z udziałem piłkarza.
Wobec Benzemy aktualnie toczy się proces, grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Skandal w łyżwiarstwie
Wydarzenia związane z piłkarkami PSG przywodzą na myśl historię, która 27 lat temu rozegrała się w Stanach Zjednoczonych. Wówczas współzawodnictwo łyżwiarek figurowych również utraciło swój sportowy charakter – Tonya Harding zleciła pobicie swojej największej krajowej rywalki – Nancy Kerrigan.
Obie łyżwiarki brały udział w treningu przed mistrzostwami kraju w Detroit. Gdy Kerrigan opuszczała o lodowisko, zaatakował ją mężczyzna – napastnik zaczął okładać zawodniczkę metalowym prętem po nogach – tak, by uniemożliwić jej dalsze występy – a zbliżały się wówczas mistrzostwa kraju oraz igrzyska olimpijskie.
Podejrzenia szybko padły Harding. Amerykanka walczyła wówczas o wyjazd na igrzyska w Norwegii – awans do nich był bezpośrednio uzależniony od wyniku zbliżających się krajowych mistrzostw. Zawodniczka początkowo zaprzeczyła, by miała cokolwiek wspólnego z atakiem na rywalkę, ale służby wszczęły dochodzenie wokół sprawy. Ostatecznie Harding została mistrzynią kraju i wywalczyła upragniony awans na igrzyska. Warto pamiętać również, że podczas poprzedniej olimpiady łyżwiarka zajęła pechowe czwarte miejsce – tuż za plecami Kerrigan, która sięgnęła wówczas po brązowy medal.
Można powiedzieć, że Kerrigan miała szczęście – obrażenia były ciężkie na tyle, by wyeliminować ją ze zbliżających się mistrzostwach USA, ale nie na tyle, by zakończyć jej karierę. Łyżwiarka zdołała wykurować się do igrzysk w Lillehammer, podczas których zdobyła srebrny medal. Harding była na nich dopiero ósma.
W międzyczasie trwało dochodzenie wokół pobicia przyszłej wicemistrzyni olimpijskiej. FBI i CIA dowiodły, że atak na Kerrigan został zaplanowany przez Harding, działającą wspólnie ze swoim mężem oraz ochroniarzem. Mężczyzna, który zaatakował łyżwiarkę, zainkasował za to 100 000 dolarów, a podczas planowania ataku mąż Harding – Jeff Gillooly miał nawet zapytać „dlaczego po prostu jej nie zabić?”. Mężczyźni zaangażowani w pobicie trafili do więzienia, a Harding oprócz wyroku w zawieszeniu i kary grzywny otrzymała dożywotni zakaz udziału w zawodach łyżwiarskich.
fot. Twitter