Lublin europejską stolicą pływania
Już od wtorku Lublin będzie areną mistrzostw Europy w pływaniu na 25-metrowej pływalni. Polscy kibice liczą również na medale biało-czerwonych, którzy wystąpią przed własną publicznością.
Mistrzostwa Europy na krótkim basenie to w tym roku największa impreza pływacka, która odbędzie się w Polsce. Na ponowną jej organizację Polski Związek Pływacki czekał aż 14 lat, bowiem w 2011 roku podobne zawody odbyły się w Szczecinie. Teraz włodarze polskiego pływania chcą ponownie pokazać się z jak najlepszej strony organizacyjnej, a sami zawodnicy zanotować jak najlepsze wyniki przed własną publicznością.
Czytaj także: Gdzie są najlepsze stoki w Polsce? Trwa głosowanie dla fanów zimy
– Czternaście lat temu, gdy ME na krótkim basenie odbywały się w Szczecinie, dopiero zaczynałam pasjonować się pływaniem – wspomina Kornelia Fiedkiewicz, która dziś ma już dwa medale z tej imprezy (sztafeta 4×50 m stylem zmiennym z 2019 roku oraz sztafeta 4×50 m stylem dowolnym z 2021 roku, oba wyniki są aktualnymi rekordami Polski) i która jest obecnie jednym z filarów polskiej reprezentacji.
Do imprezy na Lubelszczyźnie, której sponsorem jest ORLEN, a partnerem głównym LOTTO, polscy pływacy przygotowywali się w Poznaniu. – Atmosfera podczas obozu była bardzo dobra, humory również nam dopisywały, tym bardziej że ostatnie nasze starty pokazały, że zmierzamy w dobrym kierunku – mówiła Fiedkiewicz.
We własnej pływalni
– Będziemy ścigać się z europejską czołówką i to przed własnymi kibicami. To świetna sprawa, więc odliczam już dni do pierwszych startów. Tym bardziej, że w Lublinie kibicować będzie mi znaczna część mojej rodziny. Nie mogę się doczekać ich dopingu z trybun – dodała. W podobnym tonie wypowiada się kolejna z utalentowanych polskich pływaczek, Adela Piskorska.
– Rzadko się zdarza, że ktoś ma okazję startować u siebie, a dla mnie to będzie wyjątkowa sprawa – mówi Piskorska. Warto dodać, że Piskorska na co dzień reprezentuje barwy klubu z Lublina, podczas mistrzostw będzie więc rywalizować na basenie, na którym trenuje. – Sam fakt, że tak duża impreza jest w Polsce to świetna okazja do dobrego startu, a jeszcze w swojej pływalni? To zdarza się chyba raz na milion! – śmieje się zawodniczka.
W Lublinie w polskiej reprezentacji zobaczymy również m.in.: Dominikę Sztanderę, Krzysztofa Chmielewskiego – wicemistrza świata na 200 m stylem motylkowym, Ksawerego Masiuka, Katarzynę Wasick, Jana Kałusowskiego. W sumie Polacy wywalczyli 26 kwalifikacji. Zawody potrwają od 2 do 7 grudnia.
Bilety wciąż są dostępne na stronie eventim.pl. Kibice będą mogli śledzić emocjonujące wyścigi podczas sesji porannych (od godz. 10) oraz wieczornych (od 19). Wejścia dla widzów będą otwierane odpowiednio godzinę wcześniej – o 9 i 18.
Ceny biletów:
Sesja poranna
Kat. 1: normalny – 20 zł, ulgowy – 15 zł
Kat. 2: normalny – 15 zł, ulgowy – 10 zł
Sesja wieczorna
Kat. 1: normalny – 70 zł, ulgowy – 60 zł
Kat. 2: normalny – 60 zł, ulgowy – 50 zł
Dzieci do 3 roku życia nie potrzebują biletu, o ile nie zajmują osobnego miejsca. Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom do 26. roku życia, a także emerytom i rencistom – na podstawie ważnej legitymacji.
fot. PZP