Czy motorsport mógłby funkcjonować bez sponsorów?

Sesje treningowe, wyjazdy na testy, udział w wyścigach – uprawianie motorsportu wiąże się z wysokimi kosztami, które na pewnym pułapie mogą przygnieść nie jednego młodego kierowcę. Z tego powodu zaangażowanie sponsorów, które przynosi zawodnikom i markom wzajemne korzyści, jest tak istotne. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę PKN ORLEN, dla którego motorsport od lat stanowi filar strategii sponsoringowej.

ORLEN nie tylko angażuje się we współpracę z zawodnikami i zespołami występującymi na najważniejszych globalnych arenach, ale stawia też na młode talenty, widząc w nich następców mistrzów. Akademia ORLEN Team funkcjonuje od ponad dekady i zrzesza młodych, utalentowanych kierowców, którzy w przyszłości będą mogli zasilać szeregi zespołów występujących w wyższych seriach rajdowych i wyścigowych. Jednymi z pierwszych uczestników tego programu byli Maciej Giemza czy Jakub Przygoński, którzy kilka lat później spełnili swoje marzenia o starcie w Rajdzie Dakar w barwach ORLEN Team i reprezentują koncern do dziś. 

Oprócz tego, że zaangażowanie marki ORLEN w sponsoring sportowy wpływa na jej rozpoznawalność, to przynosi również korzyści całej dyscyplinie. Wszelkiego rodzaju sporty motorowe wiążą się z wysokimi kosztami, a wsparcie ze strony sponsorów to często jedyna możliwość, aby młody kierowa był w stanie rozwijać swój talent. Ekspert oraz komentator Formuły 1 – Mikołaj Sokół uważa, że tego rodzaju aktywność wpływa na rozwój całego motorsportu i przynosi korzyści obopólne.

– Wsparcie młodych zawodników to najważniejszy element sponsoringu. To dzięki niemu rosną szanse na pojawienie się kolejnych polskich kierowców na najwyższym, międzynarodowym poziomie. Próg dostępności motorsportu jest bardzo wysoki, to bardzo droga dyscyplina, a jej uprawianie wymaga zaufania ze strony sponsora już na bardzo wczesnym etapie, na którym, brutalnie mówiąc, nie wiadomo jeszcze, jaki w młodym kierowcy drzemie potencjał. Dużo łatwiejsze jest pielęgnowanie pasji i zdobywanie doświadczenia w sportach, które nie wymagają tak dużych nakładów finansowych. W motorsporcie mówimy o naprawdę wielkich kwotach nawet za pojedynczy sezon czy start w kartingu. Dla wielu zawodników to bariera nie do przeskoczenia. Wsparcie finansowe jest po prostu kluczowe i decyduje o tym, czy młody kierowca będzie w stanie kontynuować karierę, czy na etapie nastolatka okaże się, że niestety nie ma funduszy na dalsze rozwijanie swojego talentu – tłumaczy Sokół.

W 2017 roku ORLEN rozszerzył swoje zaangażowanie o współpracę z największymi promotorami serii kartingowych w Polsce – Rok i Rotax, z których wyłonili się m.in. obecni zawodnicy Akademii. Został też strategicznym sponsorem dwóch największych serii kartingowych w Polsce – Rotax Max Challenge i Rok Cup. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat w samym Rotax Max Challenge ścigało się ponad 100 młodych kierowców. 

– ORLEN skontaktował się mną, kiedy zacząłem osiągać dobre wyniki. Zawarcie współpracy z tak wielkim sponsorem dało mi bardzo dużo, mogłem dzięki niemu zacząć jeździć w europejskich i światowych seriach kartingowych i zbierać cenne doświadczenie. Potem to doświadczenie zaowocowało możliwością przejścia do wyścigów Porsche, które bez tego wsparcia byłoby niemożliwe – tłumaczy Karol Kręt, członek Akademii ORLEN, kartingowy mistrz Polski w trzech różnych kategoriach, uczestnik mistrzostw Europy i świata, szósty zawodnik Euro Trophy Max Challenge 2020, który znakomitą postawą wywalczył sobie możliwość startu w Porsche Sports Cup Deutschland.

– Sponsoring to bardzo istotny aspekt motorsportu, ponieważ bardzo często zdarzają się sytuacje, że młodzi kierowcy muszą np. odpuszczać sesje treningowe, żeby mieć fundusze na zawody. Testy, treningi, wyścigi – to bardzo drogi sport. Bez wsparcia finansowego, zwłaszcza na wyższych poziomach, może być bardzo ciężko. ORLEN zaczął szeroko wspierać młodych kierowców kilka lat temu i można zaobserwować, że w tym czasie polscy zawodnicy zaszli bardzo wysoko – dzięki temu wsparciu mamy zawodników w wysokich światowych seriach – dodaje Kręt.

W barwach Akademii ORLEN Team występuje dzisiaj pięciu kierowców. Wszyscy stawiali pierwsze kroki w kartingu. Później, między innymi dzięki wsparciu koncernu, odnosili kolejne międzynarodowe sukcesy. Oprócz Karola Kręta jest to Maciej Gładysz – trzykrotny kartingowy mistrz Polski, który 2020 roku triumfował także w WSK Open Cup. Młody kierowca z Tarnowa to rónież pierwszy Polak w historii, który sięgnął po tytuł FIA Karting Academy Trophy. Tymoteusz Kucharczyk w zeszłym roku wywalczył sobie miejsce w hiszpańskiej Formule 4. W pierwszych pięciu startach w nowej serii w tym sezonie, za każdym razem stawał na podium, a po doskonałej jeździe wygrał zawody w Jerez de la Frontera. Karol Czepiel to kartingowy mistrz Polski w serii ROK Cup w kategorii junior w sezonach 2018 i 2019. Także w 2018 roku zdobył tytuł w serii Rotax Max Challenge. Przed rokiem triumfował w międzynarodowych zawodach ROK Cup Superfinal w kategorii senior. Sięgnął też po wicemistrzostwo Europy i wicemistrzostwo Włoch. Gustaw Wiśniewski to kartingowy mistrz Polski młodzików z 2018 roku. W sezonie 2021 brał udział w kartingowych mistrzostwach świata i Europy. Od 2020 roku ściga się w prestiżowej WSK we Włoszech.

– Motorsport w szczególny sposób łączy się z działalnością koncernu. Na wsparcie utalentowanych zawodników patrzymy długofalowo. Decyzję o współpracy zawsze podejmujemy na podstawie analizy wyników, potencjału sportowego i wizerunkowego. Tylko przemyślany sponsoring ma sens i pozwala nam odpowiedzialnie planować zaangażowanie w rozwój tych młodych kierowców, aby mogli osiągać kolejne cele sportowe – mówi Agata Pniewska, Dyrektor Biura Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN ORLEN.

Filip Skalski

Udostępnij

Translate »