Gigant „spod złotych łuków” sponsorem tytularnym Ligue 1
Francuska Ekstraklasa zakończyła pięcioletnią współpracę z firmą Uber Eats. Tytularnym sponsorem rozgrywek pozostanie gigant branży gastronomicznej. Konkretnie – McDonalds.
McDonalds tytularnym sponsorem Ligue 1
Do 2024 roku głównym sponsorem francuskiej ligi była firma Uber Eats. Ta współpraca zapewniała 17 mln euro rocznie. Uber Eats nie skorzystało z opcji pierwszeństwa w przypadku przedłużenia umowy. Liga zażyczyła sobie znacznie więcej.
Znalazł się inny chętny z branży gastronomicznej. Od nowego sezonu będziemy śledzić „McDonalds Ligue 1”. Nazwa zacznie obowiązywać 1 lipca. Trzyletnia umowa jest warta ponad 30 milionów za sezon.
McDonalds wspiera 400 klubów we Francji
McDonald’s ma na terenie Francji aż 1560 restauracji i według federacji pomoże tym samym rozgrywkom jeszcze bardziej zbliżyć się do fanów.
– McDonald’s i Ligue 1 to partnerstwo, które ma sens. Wśród rodzin lub przyjaciół zawsze jest wielu kibiców, którzy kojarzą chwilę w McDonald’s z dniem z Ligue 1. Opierając się na tej bliskiej więzi, zamierzamy pomóc jeszcze większej liczbie fanów piłki nożnej móc w pełni żyć swoją pasją. Mamy wiele projektów i pomysłów, aby ożywić to partnerstwo w ciągu najbliższych trzech lat i to na całym terytorium. Od ponad 40 lat nasi franczyzobiorcy są lojalnymi i zaangażowanymi partnerami, dzięki którym umożliwiają amatorskim klubom sportowym rozwój i realizację ich projektów. Szczególną uwagę zwrócimy na to, aby w ramach tego nowego partnerstwa zapewnić młodym sportowcom amatorom niezapomniane przeżycia. Tak naprawdę mamy ambicję stać się na naszym poziomie prawdziwym ogniwem łączącym profesjonalną piłkę nożną i sport amatorski – powiedział z kolei Jaces Mignault, prezes McDonald’s we Francji.
Nie wiemy jeszcze, czy na tę okazję sieć fast food przygotowała specjalną ofertę. Firma słynęła z wyjątkowej współpracy. Kibice Detroit Lions mogli swego czasu zjeść dedykowany im zestaw obiadowy.
W tabeli Ligue 1 prowadzi PSG, który jedynej porażki w tym sezonie doznał 15 września w 5. kolejce z Niceą (2:3) Marcina Bułki. Ma 59 punktów i już o 12 wyprzedza Brest. Wicelider osatnio zremisował z Lille OSC 1:1. Trzecie z 46 pkt jest AS Monaco.
FOT: Unsplash