Miliard złotych w Ekstraklasie. Pierwszy taki przypadek w historii
Sezon 2023/2024 był przełomowy dla PKO Bank Polski Ekstraklasy. Łączne przychody wszystkich klubów wyniosły aż 1,168 miliarda złotych, co po raz pierwszy w historii przekroczyło magiczną granicę miliarda złotych. To historyczny moment dla polskiej piłki nożnej, który pokazuje rosnący potencjał finansowy najwyższej ligi piłkarskiej w kraju.
Rekordowe przychody klubów PKO Ekstraklasy
Na czele zestawienia znalazła się Legia Warszawa, która wygenerowała imponujące 267 milionów złotych przychodów. Klub z Łazienkowskiej nie tylko odzyskał pozycję lidera pod względem finansów po sezonie przerwy, ale również zdeklasował resztę stawki. Przychody Legii były o prawie 144 miliony złotych wyższe od drugiego w rankingu Lecha Poznań. Kolejorz odnotował przychody na poziomie 123,1 miliona złotych. Trzecie miejsce na podium zajął Raków Częstochowa z wynikiem 114,6 miliona złotych.
Jednym z kluczowych elementów sukcesu finansowego Legii była różnorodność źródeł przychodów. Klub notował najwyższe wpływy komercyjne, z dnia meczowego, ze scentralizowanych praw mediowych oraz rekordowe zyski z transferów. Lech Poznań z kolei musiał uznać spadek przychodów o 60,63 miliona złotych, głównie przez brak występów w europejskich pucharach. Raków Częstochowa, choć wciąż na trzecim miejscu, zmniejszył dystans do dwóch czołowych klubów. Jednak jego relatywnie niski wynik z transferów (5 milionów złotych) ograniczył możliwości dalszego wzrostu.
Transferowy rekord i rosnąca liczba widzów
W minionym sezonie przychody z transferów zawodników wyniosły 207 milionów złotych, co stanowiło rekordowy wynik. To także pierwszy wzrost w tej kategorii od dwóch lat. Transfery stają się coraz bardziej kluczowym elementem dochodów klubów Ekstraklasy, przyciągając zainteresowanie zarówno polskich, jak i zagranicznych nabywców.
Innym godnym uwagi wskaźnikiem jest frekwencja na stadionach. Średnio na jeden mecz PKO Bank Polski Ekstraklasy przychodziło 12 303 widzów. To oznacza wzrost o prawie 30% w porównaniu do poprzedniego sezonu. Ten wynik plasuje Polskę na 8. miejscu w Europie pod względem liczby widzów, a łączna liczba kibiców na stadionach przekroczyła 3,7 miliona, co jest rekordem wszech czasów.
Zróżnicowane źródła przychodów
Przychody klubów Ekstraklasy podzielono na kilka kluczowych kategorii. Poza wpływami z transferów istotną rolę odgrywały przychody z dnia meczowego, obejmujące sprzedaż biletów, karnetów, oraz usług VIP i cateringu na stadionach.
Scentralizowane prawa medialne i marketingowe również miały duże znaczenie, w tym przychody z transmisji telewizyjnych, płatności solidarnościowych UEFA oraz programów takich jak Pro Junior System. Wpływy komercyjne, w tym umowy sponsorskie, sprzedaż gadżetów i organizacja wydarzeń na stadionach, także przyczyniły się do wzrostu finansowego.
Rosnące finanse – wyzwania dla klubów
Wzrost przychodów w sezonie 2023/24 odnotowało 16 z 18 klubów Ekstraklasy. Największy skok finansowy, o ponad 122 miliony złotych, wypracowała Legia Warszawa, niemal podwajając swoje przychody. Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin również mogły pochwalić się znacznymi wzrostami, odpowiednio o 51,51 miliona i 33,38 miliona złotych. W przypadku Lecha Poznań oraz KGHM Zagłębia Lubin odnotowano jednak spadki przychodów, co w przypadku Kolejorza wynikało głównie z braku sukcesów w europejskich rozgrywkach.
Ten finansowy wzrost daje nadzieję na dalszy rozwój polskiej piłki nożnej, ale stawia też przed klubami nowe wyzwania. Konieczność umiejętnego zarządzania rosnącymi budżetami oraz utrzymania stabilności finansowej stanie się kluczowa dla przyszłości Ekstraklasy. „Gratuluję tych wyników klubom i wszystkim osobom zaangażowanym w działalność PKO Bank Polski Ekstraklasy” – powiedział Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy, dodając, że sukces ten powinien zachęcić do jeszcze większych inwestycji w przyszłość ligi.
FOT: PKO Bank Polski Ekstraklasa