Organizacja igrzysk stała się finansowo nieopłacalna
Paryż jest w centrum światowej uwagi od ponad tygodnia i będzie jeszcze przez około tydzień. Nic dziwnego, bo jest sceną niezwykłych występów i osiągnięć ludzkiego ciała, umysłu i ducha. Jednak organizacja igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich same w sobie stały się niezwykłym wyczynem, ale niestety – finansowo nieopłacalnym.
Paryż oszczędzał na igrzyskach. Niecodzienny przypadek w XXI wieku
Letnie i zimowe igrzyska wiążą się z ogromnymi kosztami. A zwłaszcza w ostatnich dekadach widowisko to było naznaczone przekroczeniami budżetu, długami długoterminowymi, marnotrawioną infrastrukturą i konfliktami politycznymi.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski ma nadzieję naprawić sytuację, zaczynając od igrzysk w Paryżu. Organizacja sportowa pozarządowa dąży do bardziej oszczędnego i ekologicznego podejścia niż w latach ubiegłych.
„To pierwsze igrzyska olimpijskie od czasów Sydney, gdzie całkowite koszty wynoszą poniżej 10 miliardów dolarów. To dlatego, że MKOl kończyły się miasta chętne do organizacji tych wydarzeń. Stało się dość jasne dla miast, że – pod starym reżimem – były to prawdziwe finansowe katastrofy dla zaangażowanych miast, i niezwykle kosztowne bez większych nadziei na odzyskanie pieniędzy w dłuższej perspektywie” – mówił w CNN Victor Matheson, ekonomista z College of the Holy Cross, który badał koszty finansowe igrzysk olimpijskich.
Igrzyska w Paryżu są tańsze od Tokio, Rio i Londynu. Dopiero Pekin dorównuje w wydatkach Francuzom, ale w XXI wieku był to wyjątkowy przypadek. Chińczycy bowiem niemal trzykrotnie przekroczyli budżet poprzedzających Aten czy dwukrotnie – Sydney w 2000 roku.
Ograniczanie wydatków to coś nowego w kontekście rosnących kosztów budowy infrastruktury i obiektów sportowych czy dopinania wszystkich organizacyjnych kwestii na ostatni guzik. A mimo zamiaru dużych oszczędności, Francja przekroczyła planowany budżet.
Przekroczenia kosztów to norma
„Wszystkie igrzyska, bez wyjątku, notują przekroczenie kosztów. W przypadku żadnego innego rodzaju megaprojektu nie ma takiej sytuacji, nawet przy budowie elektrowni jądrowych czy składowaniu odpadów jądrowych.” – napisali badacze Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy opublikowali swój raport w maju 2024 roku.
Naukowcy nie uwzględnili pośrednich kosztów kapitałowych. To m.in. ulepszenia dróg, kolei, lotnisk, hoteli i innej infrastruktury niezwiązanej bezpośrednio z operacjami igrzysk.
„Jednym z głównych problemów, czy patrzymy na kwestię nadwyżki czy deficytu, czy jakąś inną ściśle finansową kwestię, jest to, że jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, ile pieniędzy wydano i ile pieniędzy wpłynęło, musisz uwzględnić wszystko” – powiedział Andrew Zimbalist, ekonomista ze Smith College w wywiadzie dla CNN.
Przychody nigdy nie dorównają wydatkom
Kiedy przychody wynoszą tylko ułamek kosztów – średnio od 6 do 8 miliardów dolarów od 2005 roku – matematyka przestaje się zgadzać.
Dodatkowo księgowość olimpijska jest bardzo elastyczna i łatwa do manipulacji. Pośrednie koszty nie są uwzględniane w oficjalnych budżetach, a niektóre bezpośrednie koszty operacyjne również nie trafiają do ksiąg.
Pod koniec 2019 roku, zanim pandemia Covid-19 wstrząsnęła światową gospodarką i opóźniła igrzyska w 2020 roku, Narodowa Rada Audytowa Japonii stwierdziła, że szacunki organizatorów tokijskich igrzysk olimpijskich w wysokości 12,6 miliarda dolarów nie uwzględniają 17 miliardów dolarów bezpośrednich kosztów.
„Już teraz masz wystarczająco dużo trudności z przekonaniem miast do licytowania o organizację igrzysk, a potem rzucasz liczbę 30 miliardów dolarów, i będzie pewne, że nikt nie będzie chciał ich organizować” – powiedział Zimbalist.
W ubiegłym roku komitet organizacyjny igrzysk w Pekinie 2022 zgłosił nadwyżkę 52 milionów dolarów przy wydatkach wynoszących 2,24 miliarda dolarów. Dochodzenie Business Insider wykazało jednak, że całkowite koszty prawdopodobnie były ponad 10 razy większe.
FOT: Unsplash