Rekordowy przychód klubów PKO Ekstraklasy
Kluby piłkarskiej ekstraklasy w Polsce osiągnęły w sezonie 2022/23 łącznie 921 milionów złotych przychodów, najwięcej w historii. Liderem pod tym względem jest Lech Poznań. To wyniki przeprowadzonego przez firmę Grant Thorton audytu we współpracy ze spółką Ekstraklasa SA.
Na pierwsze miejsce tegorocznej edycji raportu Grant Thorton awansował Lech Poznań z przychodami z podstawowej działalności na poziomie 135,87 mln złotych. Taki wynik pozwolił Kolejorzowi wyprzedzić Legię Warszawa, która od jedenastu lat była liderem rankingu. Poznański klub zawdzięcza tak wysokie przychody uczestnictwu w Lidze Konferencji Europy – od UEFA uzyskał 62,92 mln złotych, a więc prawie połowę tegorocznego budżetu.
Drugie miejsce zajęła wspomniana wcześniej Legia Warszawa z wynikiem 134,02 mln zł, czyli tylko o niecałe 2 mln zł mniejszym od Lecha. Raków Częstochowa drugi rok z rzędu zajął trzecie miejsce z przychodami na poziomie 60,48 mln zł, czyli ponad dwa razy niższymi od klubów z drugiego i pierwszego miejsca.
Przychody „komercyjne” kluczowe dla budowania budżetu
W analizowanym sezonie kluby PKO BP Ekstraklasy wypracowały łącznie przychód w wysokości 791 mln złotych (bez uwzględnienia przychodów transferowych), ustanawiając w ten sposób kolejny rekord.
Wzrost przychodów uzyskały głównie w dwóch segmentach działalności:
- z dnia meczowego – 137 mln zł, o 34 mln zł więcej niż w sezonie 2021/22
- przychodach komercyjnych – 344 mln zł, wzrost o 53 mln zł. Kluby PKO BP Ekstraklasy łącznie z transferów zarobiły 131 mln zł, z czego 120 mln zł uzyskały z transferów zagranicznych.
– Wpływy te mimo spadku w stosunku do sezonu 2021/22, nadal są znaczącym elementem budżetu klubów. Z perspektywy poziomu generowanych przychodów można zauważyć, że z roku na rok znaczne kwoty uzyskiwane z transferów przez polskie kluby są coraz bardziej powtarzalne – mówią autorzy raportu w swoim podsumowaniu.
Największe przychody z transferów uzyskał Lech Poznań – 47,87 mln zł, głównie dzięki sprzedaży Jakuba Kamińskiego za kwotę szacowaną przez Transfermarkt na około 10 mln euro. Pozwoliło to Lechowi na zajęcie również pierwszego miejsca w bilansie transferowym, w którym przychody transferowe przeważyły koszty o 42,25 mln zł.
Znacznie urosły przychody z dnia meczowego
Coraz większe stadiony przyciągają więcej kibiców. Są też oni bardziej skłonni do zostawienia swoich pieniędzy w klubowym fanshopie lub restauracji. Przychody z dnia meczowego sięgnęły w poprzednim sezonie 137 mln zł, czyli o 33 procent więcej niż w poprzednim. Żadna inna kategoria przychodów nie zwiększa się w takim tempie.
– To przede wszystkim efekt rosnącej frekwencji na stadionach, która z kolei jest wynikiem rozbudowywanej infrastruktury i rosnącego zainteresowania ekstraklasą wśród kibiców. Średnio jeden mecz w ubiegłym sezonie oglądało z trybun 9405 widzów, czyli blisko 2 tys. więcej niż rok wcześniej” – przypominają autorzy raportu.
Przychody ogółem w sezonie 2022/23 (z uwzględnieniem transferów):
1. Lech Poznań – 183,72 mln zł,
2. Legia Warszawa – 144,92 mln zł,
3. Raków Częstochowa – 63,08 mln zł,
4. Pogoń Szczecin – 57,42 mln zł,
5. Zagłębie Lubin – 55,26 mln zł,
6. Górnik Zabrze – 46,1 mln zł,
7. Jagiellonia Białystok – 44,85 mln zł,
8. Lechia Gdańsk – 40,99 mln zł,
9. Cracovia – 39,94 mln zł,
10. Widzew Łódź – 38,31 mln zł,
11. Śląsk Wrocław – 37,43 mln zł,
12. Piast Gliwice – 29,35 mln zł,
13. Radomiak Radom – 27,51 mln zł,
14. Wisła Płock – 27,05 mln zł,
15. Stal Mielec – 24,03 mln zł,
16. Korona Kielce – 22,13 mln zł,
17. Warta Poznań – 19,83 mln zł,
18. Miedź Legnica – 19,75 mln zł.
Źródło: Grant Thorton / grantthorton.pl
FOT. Wikimedia Commons