Sport przenosi się na Netflixa

Ostatnie lata to lawina filmów i seriali opowiadających historie ze świata sportu, a to dopiero początek. Rozwój platform streamingowych sprawia, że te szukają nowych, angażujących i przyciągających widzów treści, a sportowe historie nadają się do tego wręcz idealnie. Formuła 1, koszykówka, piłka nożna – dlaczego producenci filmowi uwielbiają pokazywać te dyscypliny od środka?

Niestety igrzyska olimpijskie odbywają się tylko raz na cztery lata. Tę lukę pomiędzy nimi stara się obecnie wypełnić Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Najnowszą inicjatywą MKOl jest „The Redeem Team” – film dokumentalny o drodze amerykańskich koszykarzy do zdobycia złotego medalu igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Dokument opowiada o budowie zespołu po porażce w Atenach oraz zawiera m.in. wywiady z Dwayne’m Wade’m czy LeBronem Jamesem. Obraz został zrealizowany przy współpracy z Netflixem, gdzie zadebiutował 7 października. 

Sportowe filmy i seriale, zarówno dokumentalne, jak i fabularyzowane, idealnie spełniają oczekiwania platform streamingowych – nie tylko konwertują kibiców na widzów, ale jednocześnie po prostu opowiadają interesujące i emocjonujące historie. I właśnie o „opowiadaniu historii” najczęściej można przeczytać w opisach wyrastających jak grzyby po deszczu inicjatyw sportowo-filmowych.

Statystyki oglądalności „The Last Dance”, opowiadającego o legendzie Michaela Jordana i całej drużynie Chicago Bulls święcącej sukcesy w latach 90., potwierdzają, że sportowe historie to idealny materiał na filmowe widowisko. Podobnie było później w przypadku wyprodukowanego przez HBO serialu „Lakers: Dynastia Zwycięzców”, który zbudował pasjonującą fabułę wokół złotej ery „Lakersów”.

Sukces m.in. powyższych produkcji wywołał lawinę kolejnych. W świecie F1 podobny bodziec co „Ostatni Taniec” dla koszykarskich produkcji stanowiło „Drive to Survive”, które zadebiutowało w 2019 roku. Na fali jego popularności następnie powstał dokument „Fernando” opowiadający o karierze Alonso oraz analogiczny „Schumacher”. I ta tendencja trwa nadal –  w fazie produkcji znajduje się już dokument o Lewisie Hamiltonie, jak i film fabularny o F1 z udziałem jego własnego studia oraz kolejny dokument o Maxie Verstappenie, który produkuje Viaplay. 

 

Na tej samej fali przed piłkarskimi mistrzostwami świata w Katarze Netflix wyprodukował 8-odcinkową dokumentalną serię „Kapitanowie” opowiadającą o poczynaniach sześciu różnych reprezentacji w eliminacjach do mundialu. W serialu wystąpili m.in. Luka Modrić, Thiago Silva i Pierre-Emerick Aubameyang. Pozostaje jedynie czekać, nim któraś z wielkich platform weźmie się za historię np. Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo – choć obrazy o nich powstały właściwie już wiele lat wcześniej, ale bez rozmachu i promocji towarzyszącym dz

Póki co, jeżeli nie wiecie, co obejrzeć, możecie sprawdzić nasze subiektywne zestawienie 7 najlepszych sportowych seriali:

Fot. Netflix

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Filip Skalski

Udostępnij

Translate »