Wszystkie transmisje w jednym miejscu?! Giganci tego chcą

Jedną z wad wielu platform i serwisów streamingowych jest konieczność subskrybowania każdej z nich. Miesięczne koszty dla przeciętnego kibica wynoszą 200-250 złotych. Mniej, jeśli dzielimy pasję ze znajomymi. To nadal jednak więcej niż średni pakiet w telewizji kablowej lub satelitarnej. ESPN, Fox Corp. i Warner Bros. Discovery mają na to sposób. Stworzą medialny monopol na sport?

Telewizyjni giganci stworzą nowy serwis ze sportem

ESPN, Fox Corp. i Warner Bros. Discovery łączą siły w założeniu nowej platformy, która będzie obejmować główne wydarzenia sportowe. W USA transmisje obejmą wydarzenia tak akademickie, jak i w pełni zawodowe. Jedna platforma skupi na sobie NFL, NBA, MLB, sporty akademickie, UFC, mistrzostwa świata w piłce nożnej i znacznie więcej.

Nowa usługa będzie dostępna dla subskrybentów ESPN+, Hulu i HBO Max, a każda z trzech firm będzie posiadać jedną trzecią udziałów w spółce.

– Nowa platforma, która jeszcze nie ma nazwy ani struktury cenowej, ma zostać uruchomiona jesienią 2024 roku i połączy oferty sportowe każdej z firm, umożliwiając dostęp do nich w jednym miejscu i pracując nad zapewnieniem „nowego i zróżnicowanego doświadczenia, aby obsłużyć fanów sportu, szczególnie tych spoza tradycyjnego pakietu telewizji kablowej” – mówi Molly Bohannon z magazynu Forbes.

Sport przenosi się do streamingu

W ostatnich miesiącach sport w USA przenosi się do świata streamingowego. Jednocześnie oglądalność telewizji kablowej wciąż spada. Przykładowo, w marcu 2021 roku Amazon wydał szacunkowo miliard dolarów, aby wejść w partnerstwo z NFL i zdobyć prawa do transmisji czwartkowych meczów.

W ramach dążenia do bycia „najbardziej kompletną usługą streamingową” Discovery zdobyło prawa do transmitowania playoffów MLB, niektórych meczów NBA i NHL w 2023 roku. Szef Disneya, Bob Iger, powiedział wcześniej, że pracują nad przeistoczeniem ESPN z roli telewizji liniowej w pełni współpracującą z użytkownikiem platformę streamingową.

Telewizja nie pozostaje jednak dłużna. Najważniejsze sportowe wydarzenia przyciągną więcej widzów w tradycyjnej telewizji. Tak sądzi, chociażby komisarz NFL, Roger Goodell. Była gwiazda futbolu amerykańskiego powiedziała, że za jego kadencji ludzie nie zobaczą Super Bowl tylko w streamingu.

Na pytanie, czy taka sytuacja mogłaby mieć miejsce w przyszłości, odpowiedział: „Jednym z sekretów naszego sukcesu jest to, że jesteśmy naprawdę oddani telewizji tradycyjnej” – podaje Sports Illustrated. Aż 90 proc. meczów NFL jest transmitowanych w ten sposób.

Nowa platforma sportowa – jakie znamy szczegóły?

ESPN, spółka zależna The Walt Disney Company, FOX i Warner Bros. Discovery osiągnęły porozumienie w sprawie głównych warunków utworzenia nowej spółki joint venture (JV), która zajmie się stworzeniem nowej platformy z transmisjami sportowymi, do których prawa mają wymienieni nadawcy. Ma ona być dostępna w USA.

W nowej usłudze będą dostępne transmisje z kilkunastu dyscyplin sportowych:

  • ligi NFL,
  • NBA,
  • WNBA,
  • MLB,
  • NHL,
  • NASCAR,
  • UFC,
  • golf – PGA TOUR,
  • oraz Formuła 1.

Aplikacja będzie także pokazywać sport na poziomie uniwersyteckim, wielkoszlemowe turnieje tenisowe oraz mistrzostwa świata w piłce nożnej. Wszystko to na razie dostępne będzie jednak w USA.

Do wspólnie tworzonego serwisu streamingowego trafią treści z dostępnych obecnie platform ESPN+, TNT i Fox Sports. Subskrybenci otrzymają więc również dostęp do linearnych kanałów, takich jak ESPN, ESPNEWS, ABC, Fox, FS1, FS2, TNT oraz truTV.

Na razie nie ustalono jeszcze ceny dostępu do nowej platformy. Obecnie ceny usług streamingowych w USA obejmujących sport, wahają się od 20 do 30 dolarów miesięcznie. Konkurencyjne usługi, takie jak Hulu Live czy YouTubeTV, kosztują amerykańskiego widza 75-80 dolarów miesięcznie.

Są odważni na ograniczenie monopolu

Jak ustaliła amerykańska prasa, FuboTV próbuje zablokować usługę streamingową ESPN, Fox i Discovery. Firma złożyła w poniedziałek (20 lutego) pozew w sądzie rejonowym Południowego Dystryktu Nowego Jorku, próbując zablokować przedsięwzięcie.

Spółka zarzuca trio, że nie pozwala ono na przekazanie Fubo małego pakietu kanałów, które planowane są do włączenia w nową usługę. Wnioskowany jest także proces przed ławą przysięgłych oraz odszkodowanie w formie sankcji – podaje Wall Street Journal.

Treść pozwu wydaje się jasna: Trzy firmy mają wykorzystywać „swój wpływ na komercyjnie i popularne treści sportowe, aby zmusić Fubo do nadawania niechcianych, drogich treści, które uniemożliwiają Fubo oferowanie pakietu kanałów skupionych na sporcie, których chcieliby jego klienci”.

Akcje Fubo spadły od tego czasu. Poza tymi stratami kolejne są przewidywane przez nowe przedsięwzięcie gigantów. Zanim jednak zostanie zrealizowane, musi przejść kontrolę regulacyjną.

FOT: Unsplash

Udostępnij

Translate »