afganistan kibice

Trudna sytuacja afgańskich sportowców

Po zakończonych mistrzostwach świata w boksie w Belgradzie reprezentanci Afganistanu zdecydowali się pozostać w Serbii. Afgańczycy boją się wracać do kraju, w którym władzę przejęli niedawno talibowie. Nowy rząd oparł przepisy na drastycznej interpretacji prawa szariatu, wskutek czego wielu sportowcom dosłownie grozi śmierć. Podobnie, ale gorzej było już podczas poprzednich rządów talibów w Afganistanie – czy powrót tak samo represyjnych przepisów wobec sportowców jest możliwy?

Nie ma dokąd wracać

Bokserskie mistrzostwa świata w stolicy Serbii rozpoczęły się 24 października i trwały do 6 listopada. Od ich zakończeniu minął zatem już ponad miesiąc, ale reprezentanci Afganistanu ani myślą wracać do kraju rządzonego przez ekstremistów. Bokserzy mówią wprost – obawiają się represji, a nawet śmierci.

– Otrzymałem zbyt wiele ostrzeżeń. Nie zamierzam wracać – powiedział sekretarz generalny Afgańskiej Federacji Boksu – Waheedullah Hameedi. – Po przejęciu rządów przez talibów nie mogliśmy kontynuować treningów. Tuż przed wylotem z Afganistanu na mistrzostwa musiałem zamknąć prowadzoną przeze mnie siłownię – dodał afgański pięściarz – Hasib Malikzada.

Trudna sytuacja afgańskich sportowców

Radykalne rządy nowych władz w Afganistanie uderzyły m.in. w sport. W najgorszej sytuacji znalazły się sportsmenki, ponieważ to właśnie względem kobiet prawo szariatu jest wyjątkowo surowe (o trudnej sytuacji afgańskich zawodniczek pisaliśmy szerzej TUTAJ). Obywatelkom Afganistanu całkowicie zabroniono uprawiać sportu, ponieważ talibowie uznali to za „niepotrzebne” i „niezgodne z Koranem”. Afgańskie sportsmenki anonimowo wyznają, że są prześladowane i żyją w ciągłym strachu o własne życie. Międzynarodowe organizacje, w tym m.in. FIFA i UCI pomogły w ewakuacji kilkuset afgańskich zawodniczek.

Transformacja systemowa w Afganistanie pochłonęła już tysiące ofiar. Wśród nich znalazł się Zaki Anwari – 19-letni piłkarz i młodzieżowy reprezentant kraju. Młody zawodnik zginął na lotnisku w Kabulu podczas próby opuszczenia Afganistanu. Ciało Anwariego odnaleziono we wnęce podwozia po wylądowaniu samolotu. Dokładne okoliczności śmierci piłkarza nie są znane, ale niewątpliwie było to morderstwo.

 

Przejmując władze, talibowie zapowiedzieli łagodniejszą formę rządów niż przed dwudziestoma laty. Relatywnie może tak być, ponieważ ich poprzednie rządy były wyjątkowo brutalne, ale mimo to w kraju obecnie również funkcjonuje mnóstwo zakazów i ograniczeń, a o ich przestrzeganie dba „Ministerstwo Modlitwy i Przewodnictwa oraz Promocji Cnót i Zapobiegania Występkom”. Narażenie się talibom może grozić więzieniem, torturami lub śmiercią.

– Mój kraj jest pogrążony w chaosie, tysiące niewinnych osób, w tym kobiety i dzieci, codziennie ginie, niszczone są domy, a tysiące rodzin jest przesiedlanych. Nie zostawiajcie nas w chaosie. Stop zabijaniu Afgańczyków i niszczeniu Afganistanu. Chcemy pokoju – apeluje Rashid Khan – znany afgański krykiecista.

 

Sportowcy krytykują nowe władze, jednak w trosce o własne życie zazwyczaj robią to anonimowo. Podpisać pod swoimi słowami nie boi się jednak Mahdi Ibrahimi – afgański pływak, który stracił nadzieję na udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu – Wraz z powrotem talibów runęły moje wszelkie marzenia. Trenuję pływanie od siódmego roku życia. W przyszłym roku miałem startować w igrzyskach azjatyckich w Chinach. Co teraz? Afganistan umarł. Nie chcę tu dłużej zostać – mówi Ibrahimi. – Zacytuj mnie z nazwiska, nie mam nic do stracenia. Może nasze dramatyczne relacje pomogą Afgańczykom. Chciałbym opuścić kraj, ale w tej chwili nie mam jak, bo talibowie nas nie przepuszczają. Moje życie jest w niebezpieczeństwie, cała moja rodzina zdążyła uciec, zostałem tu sam – dodaje sportowiec.

Powrót do przeszłości

Talibowie przejęli władzę w Afganistanie wskutek wycofania się z niego amerykańskich wojsk. Zanim jednak te wkroczyły w 2001 roku na bliski wschód, przejmując kontrolę nad krajem na ponad 20 lat, w Kabulu od 1996 roku władzę sprawowali właśnie talibowie. Dzisiejsze wydarzenia przypominają Afgańczykom charakter rządów z końcówki poprzedniego tysiąclecia. Wówczas większość form rozrywki – jako “grzeszna” – została zakazana. W tym również sport.

Podczas pierwszych rządów talibów afgańskie obiekty sportowe zalały się krwią – i to dosłownie. Stadiony pełniły wówczas funkcję miejsc do egzekucji. Skazańców ustawiano między słupkami bramek i rozstrzeliwano lub kamieniowano. Wszystko to na oczach ludzi obecnych na trybunach – najczęściej siłą zmuszanych do oglądania egzekucji. Według reportażu Reutersa, gdy w 2007 roku – kilka lat po obaleniu rządów talibów – remontowano stadion w Kabulu, wielokrotne próby posadzenia murawy kończyły się porażką. Za przyczynę uznano przesiąkniętą przez krew rozstrzeliwanych ofiar glebę – dopiero gdy usunięto półmetrową warstwę ziemi i zastąpiono ją nową, rozrost murawy stał się możliwy.

Jeżeli chodzi o wydarzenia sportowe, takie jak mecze krykieta – o ile już się one odbywały, to nie można było podczas nich kibicować, tj. śpiewać, krzyczeć czy klaskać. To konsekwencja poglądów talibów, według których sportowa rywalizacja wyzwala złe emocje. Ponadto, jeżeli mecz odbywał się porze modlitwy – a takich w Islamie jest w ciągu dnia pięć – to należało go przerwać. Wiele dyscyplin sportowych, przede wszystkim tych „zachodnich” zostało zupełnie zdelegalizowanych – wśród nich znalazł się m.in. popularny w Afganistanie hokej na trawie.

Pięściarze również nie mieli lekko już podczas pierwszych rządów talibów. Islamskie prawo zawierało wówczas masę przepisów, a wśród nich znalazł się nawet… obowiązek noszenia brody. Problem polega na tym, że przepisy pięściarskich federacji zabraniają noszenia zarostu przez zawodników. Bokserska rywalizacja na arenie międzynarodowej stała się zatem niemożliwa.

Za szczególnie „nieczyste” talibowie uważają odsłanianie ciała. Przede wszystkim przez kobiety, ale również przez mężczyzn – z tego właśnie powodu mecz piłkarski między reprezentacjami Afganistanu i Pakistanu został przerwany przez służby mundurowe. Okazało się, że spodenki i rękawy koszulek Pakistańczyków były zbyt krótkie. Z tego samego powodu na cenzurowanym znalazła się również kulturystyka.

 

Nowe stare rządy

Sytuacja sportowców w Afganistanie uległa poprawie po zaprowadzeniu w kraju nowych porządków przez Stany Zjednoczone. Pod utworzonym przez nich rządem obywatele (i obywatelki) odetchnęli z ulgą i bez większych przeszkód mogli uprawiać sport czy rywalizować na arenie międzynarodowej. Odwrót Amerykanów może oznaczać dla Afgańczyków na wielu polach powrót do poprzedniej epoki. 

Fot. Wiki Commons, Creative Commons Attribution 4.0 International License.

Udostępnij

Translate »