Austria przed Euro 2024: Pokona Polskę i wyjdzie z 3. miejsca?
Austria będzie dążyć do pierwszego dużego sukcesu na międzynarodowym turnieju. Prowadzona przez „ojca chrzestnego gegenpressingu” drużyna ma nadzieje, że pod wodzą Ralfa Rangnicka może stać się czarnym koniem. Czy tak się stanie w niezwykle trudnej grupie?
Austria przed Euro 2024
Reprezentacja Austrii brała udział w kwalifikacjach do wszystkich Mistrzostw Europy, ale po raz pierwszy udało się jej dotrzeć do etapu finałowego tylko dzięki roli współgospodarza turnieju, wraz ze Szwajcarią w 2008 roku.
Wówczas, podobnie jak na mistrzostwach w 2012 roku w Polsce i na Ukrainie, Austriakom nie udało się wyjść z grupy, ale dokonali tego na turnieju w 2021 roku, gdzie w 1/8 finału po dogrywce zostali zatrzymani przez przyszłego mistrza – Włochy.
W tej edycji europejskiego czempionatu Austria zakwalifikowała się do turnieju, kończąc na drugim miejscu w grupie z Belgią, Szwecją, Azerbejdżanem i Estonią. Drużyna Rangnicka straciła punkty tylko w meczach z liderem grupy: przegrywając i remisując z Belgią.
Podczas kampanii kwalifikacyjnej do Euro 2024, Marcel Sabitzer, były zawodnik Manchesteru United na wypożyczeniu, zakończył jako najlepszy strzelec Austrii z czterema golami. Obecnie grający dla Borussii Dortmund, jego kolega z Bundesligi Michael Gregoritsch jest obecnie najskuteczniejszym Austriakiem grającym w czołowych pięciu ligach Europy. Gregoritsch zdobył trzy bramki w kwalifikacjach.
Austria nie jest uzależniona od jednego źródła kreatywności, czterech różnych zawodników dorównało najwyższemu wynikowi asyst, który, szczerze mówiąc, wynosił zaledwie dwie. Jednak skupiając się na krajowych rozgrywkach, głównie w pięciu największych ligach Europy, Florian Kainz wyróżnia się z 42 stworzonymi szansami w Bundeslidze.
Czym zaskoczy Austria?
Mocne strony: Atakujący pomocnicy – weterani Bundesligi Sabitzer, Laimer i Baumgartner. Będą odpowiedzialni za większość bramek Austrii, a znając swoją grupę, będą musieli zdobyć więcej bramek niż przeciwnicy, aby przejść do fazy pucharowej (awans z trzeciego miejsca dzięki lepszemu bilansowi bramek).
Słabe strony: Kluczowe kontuzje i nieobecność kapitana Davida Alaby będą dużym ciosem. Obrona będzie dużo słabsza bez chłodnej głowy i doświadczenia Alaby. Kolejne dwie poważne kontuzje to pomocnik Xaver Schlager i pierwszy bramkarz Alexander Schlager. To również będzie miało negatywny wpływ na ich skład.
Najważniejszy zawodnik – Xaver Schlager
Nikt reprezentujący Austrię nie stworzył więcej bramek w pięciu największych ligach Europy niż Xaver Schlager (4). Schlager niedawno błyszczał w epickim zwycięstwie 6:1 nad Turcją, zdobywając bramkę i asystując przy innej. Ma teraz dwie asysty w czterech występach dla swojego kraju. Jednak nie wiadomo, czy zdąży z wyzdrowieniem na turniej.
Największa gwiazda – David Alaba
W grudniu zerwał więzadło krzyżowe. Niedawno Austriacy potwierdzili, że choć rehabilitacja obrońcy Realu przebiega pomyślnie, może nie zdążyć na Euro 2024. I faktycznie tak się stało, chociaż Alaba będzie na ławce Austriaków przez cały turniej.
Największy talent – Muhammed Cham
Muhammed Cham, według wielu, może zaliczyć przełomowy turniej. Cham, który przeszedł przez VfL Wolfsburg, opuścił niemiecki klub bez zanotowania żadnego występu przed przeprowadzką do Francji, gdzie w tym sezonie zdobył cztery bramki i zaliczył cztery asysty w 25 meczach. 44 stworzonych szans Chama to najlepszy wynik spośród niedawno powołanych zawodników. Urodzony w Wiedniu, debiutował pod wodzą Rangnicka i ma trzy występy (łącznie 54 minuty). Nie jest prawdopodobne, że zacznie regularnie grać na turnieju w Niemczech, ale może zrobić różnicę, wchodząc z ławki.
Największa kontrowersja – Jakim trenerem jest Rangnick?
Ralf Rangnick to postać bardzo tajemnicza. Jako szkoleniowiec Manchesteru United całkowicie poległ, choć zapowiadany był jako prawowity następca Sir Alexa Fergusona. W Red Bullu Salzburg i RB Lipsk piastował różne stanowiska. Sam jest znany z rozsławienia taktyki tzw. „gegenpressingu”. Sam jednak nie osiągnął wielkich sukcesów w karierze (nie licząc krajowych pucharów w Austrii i Niemczech).
Jednak jako selekcjoner Austriaków ma imponujące 2 pkt/mecz, a jego zespół gra nowoczesną hybrydą 1-3-5-2 przechodzącą płynnie w ustawienia 1-4-3-3 i 1-4-4-2. Czy to się opłaci w starciu z gigantami? Austria gra w grupie D z Francją, Holandią i Polską.
FOT: ÖFB – Österreichischer Fußball-Bund