Co nas czeka w 2023 roku w siatkówce?
W minionym roku najważniejszą siatkarską imprezą były mistrzostwa świata. W turnieju rozgrywanym w Polsce i Słowenii triumfowali Włosi, którzy w finale pokonali naszą reprezentację. W 2023 roku również czeka nas wiele ciekawych imprez. Jakie siatkarskie rozgrywki odbędą się w ciągu najbliższych 12 miesiącach?
Rozgrywki klubowe
Pierwsze półrocze 2023 upłynie pod znakiem kończenia sezonów ligowych oraz europejskich pucharów. W ostatni weekend lutego zaplanowano turniej finałowy o Puchar Polski. W tym samym terminie odbędzie się Puchar Włoch, co jest niecodzienną sytuacją, bo w ostatnich latach oba turnieje nie nakładały się na siebie. W lutym ruszy także faza pucharowa Ligi Mistrzów. Na maj zaplanowano koniec fazy play-off w PlusLidze. W podobnym terminie zakończą się rozgrywki w lidze włoskiej. Finał Champions League zaplanowany jest na 21 maja, choć póki co nie wiadomo jeszcze, gdzie się odbędzie. Mecz ten będzie ostatnim w klubowym sezonie 2022/23. Do rywalizacji klubowej zespoły powrócą najprawdopodobniej w końcówce sierpnia ze względu na przedłużony sezon reprezentacyjny. Na grudzień zaplanowany jest jeszcze turniej o klubowe mistrzostwo świata.
Rozgrywki reprezentacyjne
Reprezentacyjne granie standardowo powróci na przełomie maja i czerwca. Wtedy rozpoczną się rozgrywki złotej i srebrnej Ligi Europejskiej oraz Ligi Narodów. Faza interkontynentalna VNL ma zakończyć się 9 lipca. Turniej finałowy tych rozgrywek odbędzie się w dniach 19-23 lipca w gdańskiej Ergo Arenie, więc kadra Polski ma w nim zapewniony udział. Miesiąc później, bo 28 sierpnia w Bułgarii, Izraelu, Włoszech i Macedonii Północnej odbędą się mistrzostwa Europy mężczyzn. Polacy swoją grupę rozegrają w ostatnim z wymienionych krajów, a poza gospodarzami ich rywalami będą Czarnogórcy, Holendrzy, Czesi i Duńczycy. Mecz finałowy Eurovolley zaplanowany jest na 16 września, ale nie będzie to koniec rozgrywek reprezentacyjnych w tym roku.
Dwa tygodnie później zaczną się kwalifikacje olimpijskie. Gospodarze trzech turniejów póki co nie są znani. W igrzyskach w Paryżu udział weźmie 12 zespołów. Jedyną pewną miejsca w turnieju drużyną są gospodarze – Francuzi. Kolejnych sześciu uczestników wyłonią trzy wspomniane turnieje, a więc z każdego z nich awansują po dwa najlepsze zespoły. FIVB do kwalifikacji do igrzysk olimpijskich 2024 dopuściła reprezentacje: Polski, Włoch, Brazylii, USA, Japonii, Argentyny, Słowenii, Iranu, Serbii, Kuby, Holandii, Turcji, Kanady, Ukrainy, Niemiec, Meksyku, Tunezji, Egiptu, Belgii, Czech, Bułgarii, Finlandii, Kataru i Chin. Pozostałe pięć miejsc na igrzyska zostanie przyznanych według następujących zasad: najpierw zakwalifikują się drużyny z kontynentów bez zakwalifikowanego uczestnika. Później awans uzyskają najlepsze zespoły z rankingu bez kwalifikacji.
To sprawia, że polscy siatkarze są bardzo blisko awansu ze względu na to, że liderują światowemu rankingowi. Nawet jeśli nie uda im się awansować bezpośrednio z turnieju kwalifikacyjnego, to awans uzyskają na tej podstawie, o ile oczywiście nie spadną znacząco w rankingu. Aby tak się nie stało, nie można pozwolić sobie na wpadki ze znacznie niżej notowanymi rywalami w Lidze Narodów.
Jak zatem widać – nadchodzące miesiące dalej będą dla siatkarzy bardzo intensywne.
____________
Podobają Ci się nasze teksty? Wesprzyj nas na BuyCoffee! To dzięki Wam treści na TheSport.pl nadal mogą być ogólnodostępne. Dziękujemy za regularne odwiedzanie naszego portalu!
Fot. FIVB