#Flesz olimpijski: Salma Hayek i Didier Deschamps w sztafecie olimpijskiej

Poszerza się grono znanych osób, które niosły ogień olimpijski. W sztafecie uczestniczyli m.in.: aktorka Salma Hayek i trener piłkarskiej reprezentacji Francji Didier Deschamps. To jednak nie koniec znanych nazwisk, które poniosą pochodnię.

Sztafeta olimpijska przemierza obecnie Paryż i jego przedmieścia. Do spotkania wielu gwiazd i to nie tylko ze świata sportu doszło w Wersalu. Pochodnia z ogniem olimpijskim trafiła tam m.in. w ręce: francuskiego piłkarza PSG Presnel Kimpembe, trenera reprezentacji Trójkolorowych Didier Deschamps, artysty Mathieu Forgeta czy piosenkarza Patricka Bruela, a także tenisistki Caroliny Garcii. Najwięcej emocji wzbudziła jednak obecność aktorki Salmy Hayek.

– Wczoraj miałem zaszczyt nieść płomień olimpijski, symbol światła, nadziei, pokoju i jedności. Jeśli wierzysz w te wartości, wiedz, że byłeś ze mną na każdym kroku. Gdy przekazałam pochodnię i brałam udział w sztafecie, z dumą reprezentowałam ducha olimpiady, niosąc wszystkim światło, nadzieję i jedność – napisała aktorka w swoich mediach społecznościowych.

Salma Hayek dołączyła więc do celebrytów, którzy mieli zaszczyt uczestniczyć w sztafecie olimpijskiej. W tym gronie znaleźli się także: były piłkarz Thierry Henry, amerykańska aktorka Halle Berry, księżna Monako Charlena, były francuski koszykarz Tony Parker. W sztafecie uczestniczyła również Anita Włodarczyk.

Na tym jednak nie kończy się długa lista sław, które miały, bądź będą miały okazję nieść ogień olimpijski. Organizatorzy igrzysk zdradzili nazwiska osób, które w sztafecie będą uczestniczyły jako jedne z ostatnich. Wiemy już, że w „sztafecie legend” udział wezmą: tenisistka Serena Williams, koszykarza Pau Gasol, rumuńska gimnastyczka Nadia Comaneci czy amerykańska lekkoatletka Allyson Felix.

Nie pojedzie na igrzyska, bo biła konia

Złota medalistka igrzysk olimpijskich w Londynie i Rio – amazonka Charlotte Dujardin – nie wystartuje w Paryżu. Powód? Do sieci trafiło nagranie, na którym kobieta biła konia swojej podopiecznej.

39-letnia Dujardin na kolejnych trzech igrzyskach zdobywała medale, zarówno w rywalizacji indywidualnej, jak i drużynowej. W sumie na swoim koncie ma trzy złote, srebrny i dwa brązowe krążki. Do stolicy Francji gwiazda brytyjskiego jeździectwa miała jechać po kolejne trofea. Okazuje się jednak, że w igrzyskach nie wystartuje.

Do Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej trafiło nagranie sprzed czterech lat, które stawia zawodniczkę w złym świetle. Federacja zapowiedziała, że przeciwko Dujardin będzie toczyła się sprawa. Początkowo filmik nie był upubliczniony, natomiast na profilu najbardziej utytułowanej brytyjskiej amazonki pojawiło się oświadczenie, w którym przeprasza i przyznaje się, że zawiodła wszystkich.

– To, co się wydarzyło, wyszło poza ramy, nie odzwierciedla tego, jak prowadzę moje konie i uczniów. Nie ma jednak usprawiedliwienia. Jestem głęboko zawstydzona i powinnam była dać lepszy przykład w tamtym momencie. Jestem zdruzgotana tym, że wszystkich zawiodłam: reprezentację, fanów i sponsorów – napisała.

Film w końcu ujrzał światło dzienne. Został pokazany przez program „Good Morning Britain”. Na nagraniu widać jak zawodniczka prowadzi trening 19-letniej dziewczyny i bije jej konia batem. Jeden z prawników, który zajmuje się sprawą stwierdził, że amazonka okłada konia jak „słonia w cyrku” brutalnie i mocno. Dujardin poza wycofaniem się z igrzysk zostanie jeszcze dodatkowo ukarana.

Udostępnij

Translate »