Tak Julia Szeremeta radzi sobie z popularnością. Liczy się tylko boks

Julia Szeremeta walczy z popularnością. Liczy się tylko boks?

Julia Szeremeta mierzy się nie tylko z rywalkami z ringu. Olimpijka tłumaczy, jak radzi sobie z popularnością. Mówi też, że potrzebuje odpoczynku po intensywnym czasie w jej karierze.

Julia Szeremeta miała zaledwie 20 lat, kiedy sięgnęła po srebrny medal igrzysk olimpijskich w kategorii 57 kilogramów. Do starcia z Tajwanką Lin Yu Ting Polka rządziła i dzieliła na ringu w Paryżu. Wygrała cztery z pięciu walk.

Olimpijka zdobyła dziewiąty medal naszej reprezentacji we Francji. Co więcej, stała się pierwszą polską pięściarką z krążkiem z Igrzysk. Wcześniej, ostatnim finalistą Olimpiady w boksie był Paweł Skrzecz – w 1980 roku. 

Julia Szeremeta: przed kamerami czuję się jak ryba w wodzie

Wielkie osiągnięcie, szczególnie w świetle powyżej przedstawionego kontekstu, przyniosły Julii Szeremecie potężną popularność. Nie bez znaczenia ma także charakter zawodniczki, który dodatkowo wzbudza powszechną sympatię. 

Niedawno wicemistrzyni olimpijska w boksie udzieliła wywiadu. Wyjaśniła w nim, jak radzi sobie z popularnością. Nieraz dochodzi do momentów, kiedy ochroniarze muszą jej pomagać, gdy wiele osób prosi pięściarkę o zdjęcie.

– Kiedy zobaczę tłum kibiców, to pojawia się uśmiech na twarzy. Są jednak takie chwile, w których przychodzi zmęczenie i ma się wszystkiego dość. […] Przed kamerami czuję się swobodnie, lubię występować. Można powiedzieć, że czuję się jak ryba w wodzie – stwierdziła Julia Szeremeta w wypowiedzi dla Sport Marketing.

Pięściarka potrzebuje odpoczynku

Wicemistrzyni Igrzysk w Paryżu przyznała, że czuje się rozpoznawalna. Nieraz trudno jej przejść niezauważoną. Dodała, że dotyczy to nie tylko jej rodzinnego miasta Łodzi, ale także Warszawy. Przekazała, że kibice zaczepiają ją wszędzie.

W wywiadzie dla Sport Marketing Julia Szeremeta oceniła, że odpoczynek jest najważniejszy zarówno dla ciała, jak i głowy. Podkreśliła wagę spokoju w kontekście ostatnich wydarzeń.

Dla Szeremety marketing jest na drugim miejscu. Pierwsze zajmuje boks

– Zmęczona jestem też psychicznie, bo dużo tego wszystkiego w ostatnim czasie było. Fizycznie też muszę odpocząć, bo chociaż po Igrzyskach Olimpijskich niby miałam wolne, to cały czas byłam w treningu, a do tego codziennie miałam jakieś spotkania. […] Teraz planuję odpoczynek na 100 procent – powiedziała Szeremeta.

Olimpijka zdradziła też, że niedługo będzie chciała się skupić na przygotowaniach do walk. Na zgrupowaniach ma dla niej liczyć się tylko boks. Czas na obowiązki marketingowe przyjdzie później.

Udostępnij

Translate »