Kobieca ekstraklasa doczeka się drużyny w Warszawie?

W kobiecej siatkówce widać posuchę jeśli chodzi o warszawskie kluby. Te mogłyby się cieszyć dużym zainteresowaniem z uwagi na wielkość stołecznego miasta. Ostatnie próby nie udały się. Jak będzie tym razem? Sytuację chce odmienić teraz Klub Kaman Warszawa.

Klub Kaman Warszawa uzupełni lukę?

W Tauron Lidze, najwyższej klasie rozgrywkowej kobiet na próżno szukać zespołu ze stolicy. Ostatni mecz żeńskiej ekstraklasy z udziałem warszawskiej drużyny odbył się w 2020 roku za sprawą Wisły Warszawa, która jednak chwilę później przestała istnieć.

Na dobrej drodze do wypełnienia tej luki jest obecnie Klub Kaman Warszawa, który w imponującym tempie pnie się po kolejnych szczeblach rozgrywkowych. Celem zespołu jest awans do I ligi, a w niedalekiej przyszłości wejście do Tauron Ligi.

– Warszawscy kibice po latach posuchy spragnieni są siatkówki kobiet z prawdziwego zdarzenia i my zrobimy wszystko, żeby ten głód zaspokoić – zapewnia prezes Kaman Sport Group Maciej Ignatowski.

Męska siatkówka nie ma tego problemu

Naszą stolicę w rozgrywkach męskich od lat z powodzeniem reprezentuje Projekt Warszawa, a mecze rozgrywane przez warszawski zespół cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem wśród kibiców. A jak wygląda sytuacja u kobiet?

Odpowiedzią na lukę w warszawskim świecie kobiecej siatkówki jest prężnie rozwijający się Klub Kaman Warszawa, który w imponującym tempie przebija się przez niższe szczeble rozgrywkowe. Zarząd Klubu stawia sobie jasny cel – powrót siatkówki na najwyższym poziomie w żeńskim wydaniu do stolicy.

Klub Kaman Warszawa, będący częścią multidyscyplinarnego sportowego projektu Kaman Sport Group, powstał w 2022 roku przy ścisłej współpracy z odnoszącym sukcesy w rozgrywkach młodzieżowych Klubem UKS Atena Warszawa.

– Uważam, że brak żeńskiego klubu z prawdziwego zdarzenia w Warszawie to luka, którą trzeba wypełnić. Sami przez lata graliśmy w siatkówkę, wiemy, z jakimi problemami borykają się kluby, wiemy, czego potrzebują zawodnicy. Chcemy stworzyć klub, który zostanie wizytówką Warszawy i liczącym się ośrodkiem na siatkarskiej mapie Polski – powiedział prezes Kaman Sport Group Maciej Ignatowski.

Dominują w lidze

KSG Warszawa zdominował rozgrywki ligowe, lecz drużyna i zarząd są wciąż głodni kolejnych sukcesów Drużyna prowadzona przez trenera Piotra Olenderka w rozgrywkach II Ligi radzi sobie znakomicie. Po 18 kolejkach ma na koncie 18 zwycięstw i pewnym krokiem zmierza po awans do I Ligi.

Zespół miał okazję zadebiutować także w Pucharze Polski, gdzie również spisał się świetnie, eliminując w II rundzie zespół LTS Legionovii, który na co dzień występuje w wyższej lidze. Nagrodą dla zawodniczek i kibiców była możliwość konfrontacji z jednym z najlepszych klubów w polskiej historii żeńskiej siatkówki – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Drużyna z Bielska okazała się zbyt silna i KSG musiało przełknąć gorycz pierwszej porażki w sezonie 2023/2024.

– Zależało nam, żeby pokazać się z dobrej strony, zarówno sportowej jak i organizacyjnej i chyba nam się udało. Po raz pierwszy mieliśmy komplet kibiców na trybunach, co tylko udowodniło nam, że idziemy w dobrym kierunku. Warszawscy kibice po latach posuchy spragnieni są siatkówki kobiet z prawdziwego zdarzenia i my zrobimy wszystko, żeby ten głód zaspokoić. Wierzymy, że już niedługo zespoły z ekstraklasy będą do nas przyjeżdżać regularnie – dodał Maciej Ignatowski.

Siatkarskie święto w Warszawie

KSG organizatorem turnieju półfinałowego o awans do 1. Ligi Kobiet Rozgrywki II Ligi Kobiet wchodzą w decydującą fazę, której pierwszym etapem po rozgrywkach rundy zasadniczej jest turniej półfinałowy, który odbędzie się w dniach 4-6 kwietnia w Warszawie na obiektach OSiR Mokotów przy ul. Niegocińskiej 2a.

Rywalami KSG będą zespoły z Sędziszowa, Nysy i Polic. Bardzo się cieszymy, że możemy organizować turniej półfinałowy i przed własną publicznością walczyć o awans do ostatniego etapu rozgrywek.

– Cel, który sobie stawiamy od początku sezonu, jest jasny – w kolejnym sezonie chcemy grać w 1 Lidze Kobiet i żaden inny wynik nas nie zadowoli. Do tego jeszcze daleka droga i dużo wysiłku, potu i łez do wylania. Jesteśmy jednak na to gotowi i wierzymy, że determinacja i zaangażowanie, które wkładamy od początku sezonu w każdą jednostkę treningową i każdy mecz przyniosą końcowy sukces i powody do dumy nie tylko dla Kaman Sport Group, ale i dla całego miasta – podsumował Maciej Ignatowski.

FOT: Materiały prasowe

Udostępnij

Translate »