Kontrowersje wokół koszulek Niemiec. Poszło o zakazany symbol!

Adidas zaprezentował nowe koszulki reprezentacji Niemiec i przed zbliżającym się Euro 2024 umożliwił ich sprzedaż. Nowe stroje przykuły uwagę, ale nie ze względu na swój design. Nie tylko kibice gospodarzy, ale również m.in. Brytyjczycy i Polacy zauważyli dość kontrowersyjny font numerów. Poszło o numer „4”, który wygląda jak litera „s” z symbolu… SS.

Kontrowersje wokół koszulek Niemiec

Reprezentacja Niemiec zaprezentowała wraz z Adidasem nowe stroje na Euro 2024. Gospodarze zagrają w bardzo klasycznych barwach. Nie mogło zabraknąć białego koloru koszulek i czarnych spodenek. Barwy narodowe wtopiły się natomiast na ramionach, które są czerwono-żółte.

Nie barwy, nie logo partnera technicznego czy niemieckiego związku piłkarskiego, wzbudziło kontrowersje. Okazało się, że kibice, personalizując kupowaną koszulkę, mogli wybrać numer 44. Użyty na strojach font sprawiał wrażenie, że liczba ta kojarzyła się z logo „SS”, paramilitarnej formacji nazistowskich Niemiec.

Skrót jednostek „Schutzstaffel” kojarzy się od czasów II wojny światowej wyłącznie z organizacją, która odpowiadała w trakcie wojny za terror na okupowanych ziemiach, m.in. kierując siecią obozów koncentracyjnych i torturując „przeciwników reżimu”.

Nasi zachodni sąsiedzi rozegrali już spotkanie w nowych koszulkach. Numeru „44” nie było, ale Jonathan Tah zagrał z kolei z czwórką. I już to wyglądało bardzo podejrzanie.

Adidas wycofał się z koncepcji

A gdyby tak w cenie 100 euro zakupić koszulkę reprezentacji Niemiec z numerem „44”? To już niemożliwe. Odzieżowy gigant ogłosił, że m.in. na wniosek historyka Michaela Königa i dziennikarza Tobiasa Hucha, ta uniemożliwi sprzedaż koszulek, jeśli te nawiązują do zakazanej symboliki.

– W Adidasie pracują ludzie z około 100 krajów, nasza firma opowiada się za promocją różnorodności i aktywnie prowadzi kampanię przeciwko ksenofobii, antysemityzmowi, przemocy i nienawiści we wszelkich formach – przekazał rzecznik Adidasa Oliver Brüggen, cytowany przez portal BBC.

Niemiecki związek (DFB) również zareagował na aferę o międzynarodowym zasięgu i podkreślił, że żaden z piłkarzy na pewno nie wystąpi z numerem „44” w tych koszulkach. Podczas Euro 2024 zawodnicy będą mogli skorzystać z numeracji od 1 do 23 lub od 1 do 26 (w zależności od ich liczby).

DFB poinformowało również, że wraz z partnerami, Adidasem i 11TeamSports, „żadna z zaangażowanych stron nie widziała podobieństwa symboliki nazistowskiej w procesie tworzenia projektu koszulki” i „traktują komentarze bardzo poważnie”.

Ostatnie podrygi Adidasa z Niemcami

Ta ponad 70-letnia współpraca Niemieckiego Związku Piłki Nożnej z Adidasem będzie miała niebawem swój koniec. DFB podpisało umowę amerykańską firmą Nike i w latach 2027-2034 pozyska sprzęt od tego producenta. Według niemieckiej prasy Adidas przedstawił mniej korzystną ofertę.

FOT: Adidas / sklep online

Udostępnij

Translate »