Liberty Media przejmuje MotoGP: czy wyścigi powtórzą sukces F1?
Liberty Media po uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej przejmuje kontrolę nad MotoGP. Przed motosportem otwierają się nowe perspektywy rozwoju i globalnej ekspansji.
Liberty Media otrzymała bezwarunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie 84 proc. udziałów w Dorna Sports. To podmiot, który posiada prawa komercyjne do MotoGP.
Pozostałe 16 proc. akcji pozostanie w rękach obecnego zarządu. Jednak Carmelo Ezpeleta, który od 1998 roku pełni funkcję CEO, zachowa swoje stanowisko – wraz z dotychczasowym zespołem.
Wartość transakcji wynosi ok. 4,2 miliarda euro. Finalizacja przejęcia nastąpi najpóźniej do 3 lipca 2025 roku.
Sukces Formuły 1 Inspiracją dla Rozwoju MotoGP
Liberty Media podkreśla, że to wyjątkowy produkt sportowy z lojalną bazą kibiców i dużym potencjałem wzrostu. W 2025 roku kalendarz wyścigów obejmuje 22 wydarzenia w 18 krajach.
Dla Liberty Media przejęcie MotoGP to szansa na powtórzenie sukcesu, jaki osiągnęła z Formułą 1. Po przejęciu w 2017 roku F1 zanotowało gwałtowny wzrost wartości, o czym pisalismy już na łamach TheSport.pl.
MotoGP: wzrost frekwencji na trybunach i przed ekranami
Liberty Media ma produkt z potencjałem w rękach. Sezon 2023 przyniósł MotoGP rekordowe wyniki. Oglądalność weekendowa wzrosła o 27 proc. na największych rynkach, a liczba widzów na trybunach podczas pierwszych pięciu wyścigów była średnio o 40 proc. wyższa niż rok wcześniej.
W oficjalnym raporcie wskazano również, że największym sukcesem okazało się Grand Prix Francji. Rekord frekwencji padł, gdy łącznie ponad 280 tys. kibiców oglądało rywalizację na torze w Le Mans.