Maciej Gładysz wraca do „wyjątkowego” Jerez
17-letni Maciej Gładysz wystartuje w najbliższy weekend w dwóch wyścigach siódmej i przedostatniej rundy sezonu Eurocup-3. Zmagania odbędą się na wyjątkowym dla tarnowianina torze w hiszpańskim Jerez de la Frontera.
To właśnie tam, w lutym, podopieczny Akademii Motorsportu Orlen i zespołu MP Motorsport debiutował w wyścigach bolidów w specyfikacji Eurocup-3. Choć do walki stanął tuż po poważnej kontuzji, Polak zakończył tamte zawody na najwyższym stopniu podium. To było wyjątkowe, pierwsze zwycięstwo podczas pierwszej rundy zimowego cyklu Spanish Winter Championship.
Czytaj także: Siatkarskie MŚ 2025: Filipiny obniżają ceny biletów, żeby przyciągnąć kibiców
Po wygraniu całej serii SWCh, także główną część sezonu Eurocup-3 Gładysz rozpoczął od zwycięstwa, w maju triumfując na austriackim Red Bull Ringu. Teraz Polak liczy na mocną końcówkę sezonu. Dwie ostatnie rundy odbędą się w Hiszpanii.
Powrót do Jerez
W najbliższy weekend blisko 30 kierowców z całego świata czekają dwa wyścigi w Jerez de la Frontera. W połowie listopada rywalizację zakończą wyścigi na torze F1 w Barcelonie.
Gładysz jest siódmy w klasyfikacji generalnej Eurocup-3 i czwarty w klasyfikacji Rookie, w której cztery razy stał na podium. W najbliższy weekend stanie do walki odpowiednio w sobotę o 16:05 i w niedzielę o 13:50.
Oba wyścigi będą relacjonowane na żywo na kanale YouTube serii Eurocup-3. Będą poprzedzone osobnymi sesjami kwalifikacyjnymi; w sobotę o 12:45 i w niedzielę o 9:30.
Wyjątkowe wspomnienia
– Z jednej strony Jerez to dla mnie po prostu kolejny tor, który z perspektywy kierowcy nie wyróżnia się niczym szczególnym – mówi Maciej Gładysz. – Z drugiej strony to miejsce, z którym wiążą się absolutnie wyjątkowe dla mnie wspomnienia. Gdy przyjechałem tam na początku roku na moje pierwsze wyścigi w bolidzie w specyfikacji Eurocup-3 nie wiedziałem nawet, czy będę w stanie przejechać cały weekend z uwagi na kontuzję rąk. Zawody zakończyłem jednak z pole position, podwójnym podium i zwycięstwem. To chwile, których na pewno nigdy nie zapomnę.
To już jednak historia. Najbliższy weekend oznacza nowe rozdanie, dlatego wracam do Hiszpanii chcąc po prostu dać z siebie wszystko. Pierwsze zawody Spanish Winter Championship pokazały mi jak ważne są tej kategorii kwalifikacje, dlatego po pierwsze chcę przejechać jak najlepsze kółka w obu czasówkach, a następnie walczyć o jak najwyższe pozycje w wyścigach. Nie będzie to łatwe, tym bardziej że czeka nas kolejny upalny weekend. To dodatkowe wyzwanie nie tylko dla kierowców, ale także dla opon, ale jak zawsze razem z zespołem damy z siebie wszystko – mówi Maciej Gładysz.