Członek Mercedes AMG Petronas Junior Team w czapce zespołu, stojący przed plakatem, z bolidem Formuły 1 jadącym po torze w tle

Mercedes się przyznaje. Poddał Andreę Antonellego ekstremalnej presji

Szef Mercedesa Toto Wolff przyznał, że zespół poddał 19-letniego Andreę Kimiego Antonellego „maksymalnej presji” w jego pierwszym sezonie Formuły 1. Austriak uważa jednak, że młody Włoch pozostaje długoterminową inwestycją zespołu.

Toto Wolff otwarcie przyznał, że Mercedes „postawił Kimiego pod maksymalną presją” w jego debiutanckim sezonie F1. Austriacki szef zespołu z Brackley uważa, że wystawienie 18-latka podczas FP1 w Monzie w 2024 roku mogło być błędem. 

Toto Wolff odniósł się również do wydarzeń z GP Holandii i faktu, że Antonelli wylądował na żwirze na 9. zakręcie. „To może był błąd. Nie dlatego, że nie był zdolny prowadzić samochodu, ale z drugiej strony, gdyby ukończył to okrążenie bez awarii, byłoby to czystą sensacją” stwierdził Wolff, cytowany przez autosport.com.

Spadek formy po sukcesie w Kanadzie

Przypominamy – Antonelli zastąpił siedmiokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Włoch rozpoczął sezon obiecująco. Zdobył pole position do sprintu w Miami i pierwsze podium w Kanadzie w czerwcu. Stał się wtedy trzecim najmłodszym kierowcą z podium w historii Formuły 1.

Jednak od podium w Montrealu Antonelli zaliczył znaczący spadek formy. Zdobył tylko jeden punkt w siedmiu kolejnych wyścigach. Włoch miał problemy zarówno z niezawodnością Mercedesa W16, jak i z własnymi błędami. W Monako rozbił się podczas kwalifikacji, a w Austrii spowodował kolizję z Maxem Verstappenem na pierwszym okrążeniu.

Mercedes inwestuje w program rozwoju młodych talentów

Za incydent z mistrzem świata Antonelli otrzymał karę trzech pozycji cofnięcia na starcie GP Wielkiej Brytanii oraz dwa punkty karne na licencji. W Holandii 19-latek ponownie wpadł w kłopoty, wypadając z toru podczas FP1.

Pomimo tego Wolff podkreślił, że zespół pozostaje wierny długoterminowej strategii rozwoju Antonellego. „Zespół będzie nadal w niego wierzył. On potrzebuje czasu, rozpoczęliśmy tę drogę. Pojedyncze weekendy wyścigowe nie zmienią naszej opinii” stwierdził Austriak. Mercedes jednocześnie planuje zastąpienie Valtteriego Bottasa, który w 2026 roku przejdzie do Cadillaca.

Udostępnij

Translate »