NBA i FIBA coraz bliżej zrealizowania marzeń o lidze w Europie
Projekt założenia franczyzy NBA i FIBA w Europie nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Nowe rozgrywki mają przynieść potężne zyski.
W styczniu pisaliśmy w TheSport.pl o wspólnych planach NBA i FIBA. Organizacje rozmawiały na temat uruchomienia niezależnej ligi w Europie. Sprawa nabiera tempa.
Jak przekazał Ed Nixon ze SportsPro, National Basketball League wybiega coraz odważniej w przyszłość. Według amerykanów europejska franczyza miałaby przynieść co najmniej zysk rzędu 500 mln dol.
Plany NBA i FIBA są coraz konkretniejsze
Spekulacje dotyczące projektu NBA i FIBA podsyciło Sportico. Według Scotta Soshnicka i Eben Novy-Williams właściciele ligi z USA mają w tym tygodniu dokonać przeglądu planu uruchomienia ligi europejskiej.
Rozgrywki miałyby się składać z 8-10 drużyn. Zaproponowano format „półotwartej” ligi. Wiązałoby się to z tym, że najlepsze teamy Euroligi otrzymałyby cztery miejsca w nowych rozgrywkach.
Pomysłodawca liczy na potężny zysk
W grę wchodzą poważne pieniądze. To właśnie Sportico przekazało, że franczyzy w najlepszych lokalizacjach, jak Londyn i Paryż mogłyby zostać sprzedane nawet za ponad 500 mln dolarów.
Według wspomnianego kosztorysu NBA weszłoby w posiadanie 50 proc. kapitału. Właściciele franczyz otrzymaliby pozostałe 50 proc. Dodatkowo National Basketball League preferuje sprzedaż franczyz inwestorom z zewnątrz.
Taki format otwiera drzwi dla np. państwowych funduszy majątkowych, private equity, czy działających europejskich klubów koszykarskich.