1. Pogoń Szczecin — Stadion im. Floriana Krygiera
Na deser crème de la crème — imponujący obiekt Pogoni Szczecin. Do lamusa przechodzą historie Radosława Janukiewicza, żalącego się niegdyś, że nie ma gorszego obiektu dla bramkarzy, ze względu na nieustanny… przeciąg.
„W całej Polsce nie ma stadionu, na którym bardziej cię wyp*ździ. Na dodatek piłka potrafi robić takie figle przy strzałach z dystansu albo rzutach rożnych, że człowiek wychodzi na paralityka” – żalił się niegdyś znany z ostrego języka wychowanek Śląska Wrocław.
Teraz dobiega końca budowa nowoczesnej, stricte piłkarskiej areny na ponad 21 tys. miejsc, zamkniętej w tzw. czarnej bryle, tzn. otoczona nowoczesną fasadą z czarnej siatki.
To o tym projekcie w jednym z popularnych programów piłkarski prezes Jarosław Mroczek opowiadał z wypiekami na twarzy, przekonując ekspertów w studio i widzów przed telewizorami, że będzie to przepiękny obiekt, widoczny z wielu miejsc w Szczecinie. W jednym z nich według Mroczka ma być niecodzienny widok na słynną białą filharmonię szczecińską, a w tle, na wzniesieniu, widać będzie czarną twierdzę Pogoni, która ma wzbudzać strach u piłkarzy rywali. Mroczka na ziemię sprowadził wówczas Andrzej Iwan, który głosem wskazującym na spożycie zapełnił prezesa, że piłkarze znacznie bardziej niż czarnej bryły stadionu boją się… filharmonii.
Na stadionie Pogoni trwają już ostatnie prace, które wedle nieoficjalnych źródeł mają się zakończyć przed rozpoczęciem sezonu 2022/23.