Pakistańczyk dostał prawie milion $ za złoty medal
Medaliści igrzysk olimpijskich z różnych krajów odcinają kupony od wykonanej pracy i zbierają nagrody. Rekordzistą pod względem wysokości otrzymanej gratyfikacji jest pakistański oszczepnik Arshad Nadeem.
Złoty medalista igrzysk w Paryżu w rzucie oszczepem od pakistańskiego rządu otrzyma 250 mln rupii pakistańskich, co w przeliczeniu daje kwotę 897 tys. dolarów. Liczba ta nie jest przypadkowa, bo Pakistan liczy obecnie 250 mln mieszkańców. Trener oszczepnika dostał 5 mln rupii, czyli 18 tys. dolarów. Warto dodać, że przeciętna miesięczna pensja w Pakistanie wynosi 293 dolary…
Spore sumy zarobią medaliści igrzysk olimpijskich w azjatyckich krajach m.in. w: Hongkongu, Singapurze, Indonezji czy Tajwanie. W Hongkongu mistrz olimpijski dostanie 758 tys. dolarów. W Singapurze 745 tys. dolarów, a w Indonezji 300 tys. dolarów. W jednym z najliczniejszym kraju świata – Indii – złoci medaliści otrzymają nagrodę wysokości niespełna 100 tys. dolarów, w Kazachstanie będzie to kwota 250 tys. dolarów.
Filipiński gimnastyk Carlos Yulo, który w Paryżu na najwyższym stopniu podium stanął dwukrotnie dostała zarówno pieniądze, jak i nagrody rzeczowe. Oprócz 675 tys. dolarów od rządu jego kraju, jeden ze sponsorów ufundował mu urządzone mieszkanie na jednym z największych osiedli w Manili. Dostał także voucher od jednej z klinik na bezpłatne badania, w tym kolonoskopię. Do końca życia będzie mógł też jeść za darmo… ramen. Stosunkowo niewysokie kwoty dostaną amerykańscy sportowcy. Za złoty medal otrzymają nagrody wysokości 37 tys. dolarów.
Satysfakcja musi wystarczyć
W niektórych krajach sportowcom za zdobyte medale będzie musiała wystarczyć tylko satysfakcja. Co ciekawe, dotyczy to państw, w których system wspierania sportu jest bardzo dobrze rozwinięty. Mowa m.in. o: Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwecji.