Pasmo sukcesów – podsumowujemy siatkarski 2022
Rok 2022 znów przyniósł fanom siatkówki w naszym kraju ogrom radości. Drużyny klubowe osiągają sukcesy międzynarodowe, a reprezentacja cały czas należy do ścisłej światowej czołówki. Wracamy do najważniejszych siatkarskich wydarzeń z ostatnich dwunastu miesięcy.
Luty
Styczeń był miesiącem, gdy wszystkie czołowe europejskie ligi rozgrywały fazy zasadnicze. Dopiero luty przyniósł pierwsze poważniejsze rozstrzygnięcia. Na sam koniec miesiąca we Wrocławiu odbył się turniej finałowy o Puchar Polski mężczyzn. W półfinałach ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała 3:1 Trefl Gdańsk, a Jastrzębski Węgiel zwyciężył z Asseco Resovią Rzeszów 3:2. Finał okazał się bardzo jednostronnym starciem i zespół z województwa opolskiego pokonał jastrzębian 3:0. Za najbardziej wartościowego gracza tego turnieju uznano Marcina Janusza.
Marzec
Trzeci miesiąc w roku przyniósł kluczowe rozstrzygnięcia dla Pucharu Włoch. W Bolonii w turnieju finałowym półfinały zakończyły się zwycięstwami Trentino oraz Perugii. W finale górą był zespół naszego rodaka – Wilfredo Leona, który został także wybrany najlepszym graczem turnieju finałowego.
Maj
Kwiecień był miesiącem, w którym rozpoczęły się play-offy. Maj z kolei był niezwykle intensywnym miesiącem dla siatkarzy. Najpierw poznaliśmy mistrza Włoch. Cucine Lube Civitanova w czterech meczach pokonało zwycięzcę pucharu – Sir Safety Perugię. Kilka dni później poznaliśmy mistrza Polski. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle także w czterech pojedynkach rozprawiła się z Jastrzębskim Węglem, kompletując dublet na polskim podwórku. Kilka dni po finale PlusLigi kędzierzynianie udali się do Ljubljany na finał Ligi Mistrzów. Mierzyli się w nim z Trentino. Koncertowa gra Kamila Semeniuka sprawiła, że ZAKSA potrzebowała zaledwie 3 setów do obrony Pucharu Europy i skompletowania potrójnej korony. “Semen” został wybrany MVP tych rozgrywek.
Czerwiec – Lipiec
Przełom wiosny i lata stał pod znakiem początku sezonu reprezentacyjnego. Przez 1,5 miesiąca odbywała się Liga Narodów. Każdy zespół rozegrał 12 meczów w fazie interkontynentalnej, z której 8 drużyn awansowało do turnieju finałowego w Bolonii. Do półfinałów awansowały Polska, Stany Zjednoczone, Francja oraz Włochy. USA pokonało naszą reprezentację 3:0, a Francuzi takim samym wynikiem pokonali Włochów. W meczu o brąz nastąpiła rehabilitacja Polaków i zwycięstwo nad Italią 3:0, a finał należał do Trójkolorowych, którzy ograli Amerykanów 3:2. Najlepszym graczem imprezy wybrano Earvina Ngapetha.
Sierpień – Wrzesień
Przełom tych dwóch miesięcy przyniósł polsko-słoweńskie mistrzostwa świata. Katowice, Gliwice oraz Ljubljana gościły najlepsze reprezentacje globu. W najważniej fazie, tej medalowej obserwowaliśmy 4 drużyny. Pary półfinałowe stworzyły Polska z Brazylią oraz Włosi ze Słowenią. Do wielkiego finału imprezy awansowały nasza reprezentacja i Italia. Brązowy medal powędrował w ręce Canarinhos, a złoto przypadło Włochom. Nasza reprezentacja nie obroniła tytułu mistrzów świata, ale srebro również należy uznać za duży sukces. Na MVP imprezy wybrano rozgrywającego zwycięskiego zespołu – Simone Giannellego.
Październik
Ten miesiąc rozpoczął się powrotem do grania w PlusLidze oraz Legavolley. Pod koniec miesiąca odbył się mecz o Superpuchar Polski pomiędzy Jastrzębskim Węglem a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Górą po pięciosetowym meczu był śląski zespół, czym zrewanżował się kędzierzynianom za porażkę w finale mistrzostw Polski. Na MVP meczu wybrano Jurija Gładyra.
Warto również dodać, że we wrześniu i październiku w Polsce i Holandii odbywały się mistrzostwa świata kobiet. Wynik naszej reprezentacji należy uznać za sukces, ponieważ biało-czerwone odpadły w ćwierćfinale po pięknym, pięciosetowym meczu i grze na przewagi w tie-breaku z późniejszymi mistrzyniami świata – Serbkami.
Listopad
31 października i 1 listopada w Cagliari odbył się turniej o Superpuchar Włoch. W półfinałach Cucine Lube Civitanova pokonało 3:0 Valsę Group Modenę, a Perugia wygrała 3:2 z Trentino. Finał należał do zespołu Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka, którzy wraz z zespołem wygrali z Lube 3:2. MVP imprezy wybrano Olega Płotnickiego.
Grudzień
Ostatni miesiąc roku stał pod znakiem klubowych mistrzostw świata w brazylijskim Betim. Imprezę wygrał ponownie zespół z polskim duetem przyjmujących. Semeniuk i Leon sięgnęli po trofeum, w finale wygrywając z drużyną, z którą w minionym roku mierzyli się kilkanaście razy, czyli z Trentino. Mecz finałowy zakończył się wynikiem 3:1, a najbardziej wartościowym graczem imprezy uznano raz jeszcze Simone Giannellego.
___________
Podobają Ci się nasze teksty? Wesprzyj nas na BuyCoffee! To dzięki Wam treści na TheSport.pl nadal mogą być ogólnodostępne. Dziękujemy za regularne odwiedzanie naszego portalu!
Fot. PZPS.pl