Paul Pogba na dopingu. Straci kontrakt warty 36 mln euro?
Paul Pogba został zawieszony na cztery lata przez włoski Trybunał Antydopingowy. W jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Nie zazdrościmy pomocnikowi. Może stracić kapitalny kontrakt z Adidasem, opiewającym na kwotę 36 mln euro. Już teraz wiadomo, że Juventus zaoszczędzi na nim 30 milionów euro.
Pogba na dopingu. Juventus rozwiąże kontrakt?
Paul Pogba otrzymał w końcu surową decyzję włoskiego Trybunału Antydopingowego – czteroletnie zawieszenie. Jakiś czas temu wykryto w jego organizmie niedozwoloną substancję, a od tego czasu czekał na zakończenie sprawy. Pomocnik zabrał głos, zapewniając, że złoży odwołanie, nie zgadzając się z wyrokiem.
Jeśli kara zostanie utrzymana, Juventus rozpocznie rozmowy w sprawie rozwiązania kontraktu z Pogbą, który jest jeszcze ważny przez ponad dwa lata. Francuz powrócił do Turynu w lipcu 2022 roku, dokonując transferu bezgotówkowego i otrzymując bardzo duże wynagrodzenie.
Mówi się, że Włosi zaoszczędzą na rozwiązaniu kontraktu z winy zawodnika około 30 milionów euro. Właśnie tyle byłoby warte wynagrodzenie pomocnika do końca jego umowy ze Starą Damą.
Był oczkiem w głowie Adidasa
Wróćmy na chwilę do 2016 roku, gdy Francuz był na absolutnym topie. Od lat był pewnym punktem Juventusu i liderem swojej reprezentacji. Wtedy to Pogba dostał do przetestowania najnowsze korki Adidasa. Model ACE 16+ Purecontrol był tylko dla wybranych, a Pogba zażyczył sobie korki wyłącznie w czerni. Gdy Adidas na to przystał, nikt już nie miał wątpliwości, że Pogba zwiąże się z niemieckim producentem odzieży.
Francuz podpisał 10-letni kontrakt z Adidasiem w lutym 2016 roku, wart oszałamiające 36 milionów euro (40 milionów dolarów). Stał się jedną z najbardziej znaczących postaci w nowej linii producenta. Choć do końca zostały mu dwa lata, raczej nikt nie chciałby kontynuować współpracy z piłkarzem złapanym na dopingu.
Nie on jedyny
W przeszłości u wielu znanych piłkarzy wykryto niedozwolone substancje. Rio Ferdinand w czasach gry dla Manchesteru United został zawieszony na 8 miesięcy w 2003 roku.
Końcówka piłkarskiej kariery Pepa Guardioli również naznaczona jest skandalem z udziałem dopingu. Dwie różne próbki wykazały w jego organizmie zbyt duże stężenie nandrolonu w organizmie. Trener Man City został zawieszony na cztery miesiące.
Wątek dopingu ma również polski akcent. Euzebiusz Smolarek w kwietniu 2002 roku, w wieku 21 lat, miał w sobie cannabinol. To substancję, która występuje w haszyszu i marihuanie. Smolarka zawieszono na 6 miesięcy, choć nigdy nie udowodniono, że zażywał on narkotyki.
Na nieszczęście Pogby europejska federacja coraz bardziej surowo podchodzi do kwestii niedozwolonych substancji. Zawieszenie na cztery lata oznacza dla niego praktycznie koniec kariery. Wróci bowiem do piłki w wieku 35 lat.
FOT: Wikimedia Commons