Polska dominacja na mistrzostwach Europy. 82 medale Biało-Czerwonych!
Ponad tysiąc uczestników wzięło udział w Mistrzostwach Europy w karate tradycyjnym, które odbyły się w dniach 6-8 października w Rimini. Polacy zdominowali imprezę i wywalczyli aż 82 medale we wszystkich konkurencjach. Biało-czerwoni we Włoszech startowali ze wsparciem marki InPost.
Po raz drugi w historii mistrzostwa Europy w karate tradycyjnym odbyły się pod egidą World Traditional Karate-do Union (WTKU), czyli platformy zrzeszającej najważniejsze organizacje zajmujące się tą dyscypliną. WTKU ma swoją siedzibę w Warszawie i to polska załoga odpowiadała za organizację turnieju w Rimini. Dodajmy, że pierwsza edycja ME WTKU odbyła się dwa lata wcześniej w katowickim Spodku.
– Mamy powód do wielkiej dumy. Trzy dni rywalizacji w Rimini były prawdziwym świętem karate tradycyjnego i dowodem na to, jak prężnie rozwija się nasze środowisko. Od turnieju w Rimini możemy liczyć na wsparcie marki InPost, jednego z najważniejszych partnerów polskiego sportu, który teraz strategicznie wspiera także nasz związek oraz jest sponsorem tytularnym reprezentacji młodzieżowców i seniorów – mówi Andrzej Maciejewski, Prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego.
Zawody okazały się ogromnym sukcesem organizacyjnym i sportowym. Imprezą towarzyszącą ME był Puchar Europy Dzieci, w którym brali udział najmłodsi także spoza Starego Kontynentu. Łącznie w Rimini pojawiło się ponad 1000 karateków z 14 państw. Reprezentanci Polski jechali na Mistrzostwa Europy w roli pretendentów do medali w każdej konkurencji. Zgodnie z oczekiwaniami od początku trzydniowej rywalizacji kadra dokładała do swojego dorobku kolejne krążki. Łącznie w czterech kategoriach wiekowych reprezentacje zdobyły 82 medale – 31 złotych, 24 srebrne oraz 27 brązowych.
– To były świetne dni dla reprezentacji i dla naszego krakowskiego klubu. Mamy powody do zadowolenia. Spodziewaliśmy się, że zdobędziemy medale. Końcowy wynik chyba nawet przerósł nasze oczekiwania, ale to powód do wielkiej radości. Na to nie można narzekać – mówi Klaudia Wajda, wielokrotna medalistka ME i MŚ w karate tradycyjnym. W Rimini wywalczyła pięć złotych medali.
– Mało który reprezentant Polski wrócił bez medalu, więc oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni. Jako najmocniejsza reprezentacja byliśmy faworytami i oczekiwania były duże, ale na szczęście udało się je spełnić i potwierdzić, że Polacy są najlepsi w karate tradycyjnym – mówi Patryk Jarosz, który w Rimini wywalczył 4 medale w tym indywidualnie dwa złote krążki w pojedynku – kumite i fuku-go, czyli dwuboju składającym się z kumite i keitei – walki i formy.
Dobry występ biało-czerwonych w Rimini to znakomity prognostyk przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata, które odbędą się w Barcelonie. Reprezentanci Polski będą bronić medali i tytułów wywalczonych przed rokiem w Lublinie.