Polska siatkówka straciła swoją „Legendę”

Zmarł Tomasz Wójtowicz – jeden z najwybitniejszych siatkarzy w historii polskiej siatkówki. „Legenda” – jak był nazywany przez znajomych i kolegów z pracy – odszedł w wieku 69 lat, przegrywając walkę z rakiem trzustki. O jakich jego sportowych sukcesach powinniśmy pamiętać jeszcze długo?

Tomasz Wójtowicz urodził się w 1953 roku w Lublinie i tam też rozpoczynał swoją przygodę z siatkówką. W Polsce grał także w zespołach Avii Świdnik i Legii Warszawa. Najlepszy czas w jego karierze przypadł na lata 70. Sukcesy w seniorskiej siatkówce rozpoczął od brązowego medalu mistrzostw Europy w 1973 roku. Następnie przyszedł jeden z najcenniejszych skalpów – złoty medal mistrzostw świata w 1974 roku w Meksyku. Srebrny medal mistrzostw Europy Wójtowicz oglądał z każdej strony. W swoim dorobku ma aż cztery trofea z tego kruszcu. Złoto mistrzostw Europy to jedyny medal z wielkich imprez, którego nie udało mu się zdobyć. Srebro zdobywał w latach 1975-1979 oraz 1983. Najcenniejszym jednak medalem w kolekcji Wójtowicza jest złoto igrzysk olimpijskich z Montrealu w 1976 roku. Tym triumfem siatkarze reprezentacji na stałe wpisali się do historii sportu. Do dziś to jedyny siatkarski medal zdobyty na igrzyskach przez nasze reprezentacje. 

Biało-czerwoną koszulkę reprezentacji „Legenda” zakładał 325 razy. Występował również w lidze włoskiej. W latach 80. Wójtowicz grał w czterech klubach z Półwyspu Apenińskiego. Po zakończeniu kariery został włączony do siatkarskiej galerii sław. W 2002 roku trafił do Hall of Fame w Holyoke.

 

Na tym lista osiągnięć Tomasza Wójtowicza się nie kończy. „Przegląd Sportowy” dwukrotnie wybierał go najlepszym siatkarzem sezonu. Nagroda przypadła mu za sezony 1974/75 oraz 1982/83, który był jego ostatnim rozegranym w naszym kraju. W 2021 roku, już po wykryciu choroby, Wójtowicz został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

W ostatnich latach „Legenda” cieszył kibiców swoim głosem na antenach stacji sportowych. Wójtowicz komentował zarówno mecze ligowe, jak i reprezentacyjne. Swoimi anegdotami i ciekawostkami ubarwiał kibicom mecze siatkówki.

Chorobę zdiagnozowano u niego pod koniec 2019 roku. Przez trzy lata Wójtowicz dzielnie z nią walczył, mając wsparcie całego siatkarskiego środowiska w kraju. Jeszcze w zeszłym tygodniu ogłoszono zbiórkę pieniędzy na jego dalsze leczenie. Niestety, w poniedziałek 24 października chwilę przed godziną 23:00 Polska Liga Siatkówki poinformowała o śmierci Wójtowicza.

O tym, jakim ciepłym i barwnym człowiekiem był Wójtowicz najlepiej świadczą wpisy jego redakcyjnych kolegów:

 

„Człowiek żyje tak długo jak trwa pamięć o nim”. Zgodnie z tym cytatem Polska Liga Siatkówki poinformowała, że nadchodzący Superpuchar poprzedzi minuta ciszy ku pamięci „Legendy”. Wszystko ma znaczenie symboliczne, ponieważ mecz zostanie rozegrany w Lublinie, rodzinnym mieście Wójtowicza. Dodatkowo siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiego Węgla wyjdą na prezentację przedmeczową w specjalnych koszulkach. Na trybunach zawiśnie również sektorówka upamiętniająca „Legendę”. Wszystkie mecze najbliższej kolejki PlusLigi również poprzedzi minuta ciszy.

Spoczywaj w pokoju, „Legendo”…

Fot. Wiki Commons CC 3.0

Autor Marcin Gałązka

Udostępnij

Translate »