Sceny rodem z „Misia” w UEFA. Polsce opłacało się przegrać ze Szkocją
Porażka ze Szkocją w rzeczywistości nie postawiła reprezentacji Polski w gorszej sytuacji. Kadra Polski ma wręcz łatwiejszą drogę w eliminacjach MŚ 2026. UEFA stworzyła system, który… nagradza za przegrane.
Kibice i eksperci przyzwyczajeni do tradycyjnych systemów eliminacji do wielkich turniejów odruchowo ocenili, że spadek reprezentacji Polski do dywizji B Ligi Narodów przysporzy nam kłopotów w kontekście zakwalifikowania się do Mistrzostw Świata w 2026 roku.
Jednak okazuje się, że jest zupełnie na odwrót. UEFA zafundowała nam sceny rodem z „Misia” – filmu, w którym padło słynne stwierdzenie „z tobą przegrać, to jak wygrać”. Cytat jak ulał pasuje do porażki reprezentacji Michała Probierza z kadrą Szkocji.
Porażka Polski ze Szkocją sportowo się opłaciła
W czwartek 21 listopada UEFA ogłosiła oficjalne zasady losowania eliminacji do Mistrzostw Świata w 2026 roku. Rozwój sytuacji wskazuje, że porażka ze Szkocją opłacała się Polsce. Dla zespołów z Dywizji B awans będzie łatwiejszy niż dla drużyn, które zagrają w barażach.
Jak podał dziennikarz weszlo.com funkcjonujący na platformie „X” pod pseudonimem DbAbsur: „nasze szanse na grę na MŚ 2026 w wyniku jednej decyzji UEFA wzrosły z około 23 proc. do około 28 proc.”. Dalej szczegółowo na temat ułomności systemu organizacji pisze Łukasz Godlewski z Przeglądu Sportowego Onet.
Polska nie zmierzy się z najmocniejszymi rywalami
Zespoły zostaną podzielone na 12 grup z czterema i pięcioma uczestnikami każda, gdzie na MŚ 2026 awansują ich zwycięzcy, a kadry z drugich pozycji zmierzą się w barażach. Wśród zakwalifikowanych znajdą się także czterej najlepsi tryumfatorzy Ligi Narodów.
Koszyki losowania prezentują się następująco:
- 1. koszyk: Francja, Hiszpania, Anglia, Portugalia, Holandia, Belgia, Włochy, Niemcy, Chorwacja, Szwajcaria, Dania, Austria,
- 2. koszyk: Ukraina, Szwecja, Turcja, Walia, Węgry, Serbia, Polska, Grecja, Rumunia, Słowacja, Czechy, Norwegia,
- 3. koszyk: Szkocja, Słowenia, Irlandia, Albania, Macedonia Płn., Gruzja, Finlandia, Islandia, Irlandia Płn., Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Izrael,
- 4. koszyk: Bułgaria, Luksemburg, Białoruś, Kosowo, Armenia, Kazachstan, Azerbejdżan, Estonia, Cypr, Wyspy Owcze, Łotwa, Litwa,
- 5. koszyk: Mołdawia, Malta, Andora, Gibraltar, Liechtenstein, San Marino.
Polska wraz ze Szwecją, Walią, Rumunią, Norwegią i Czechami trafią do grup z pięcioma zespołami. Tym sposobem kadra Michała Probierza nie będzie mierzyć się z najmocniejszymi drużynami z koszyka trzeciego, czyli Szkocją, Słowenią, Irlandią, Gruzją i Islandią. Wymienione reprezentacje muszą bowiem trafić do grup czterozespołowych.
Zgodnie z zasadami UEFA, Polska nie zagra również z półfinalistami Ligi Narodów. Może natomiast natrafić na przegranych ćwierćfinalistów. Do drużyn nierozstawionych zaliczają się kadry: Chorwacji, Danii, Włoch i Holandii.
Szkoci mogą być źli. Wygrali z Polską i są w gorszej sytuacji
Wyprzedzenie Polski w Dywizji A i zapewnienie sobie prawa do baraży wcale nie postawiło Szkotów w korzystniejszej sytuacji. Drużyna, którą kieruje Steve Clark w przeciwieństwie do kadry Michała Probierza, może trafić na półfinalistów Ligi Narodów.
Wciąż istnieje prawdopodobieństwo, że Szkocja jest w stanie przegrać baraże, do których prawo zapewniła sobie, pokonując Polskę. Jeśli poniesie porażkę, spadnie do Dywizji B, ale nie będzie to wiązało się z uzyskaniem łatwiejszej ścieżki do zakwalifikowania się do MŚ 2026.
Autor: Marcin Gościński