2. Jeronimo Cacciabue, Miedź Legnica
To już trzeci piłkarz beniaminka w naszym zestawieniu, ale trzeba oddać legniczanom z dyrektorem sportowym Markiem Ubychem na czele, że potrafią sprwoadzać piłkarzy z arcyciekawym CV. Akurat to w przypadku Cacciabue aż tak spektakularne nie jest, ale jednak mówimy o 24-letnim argentyńskim defensywnym pomocniku, z inklinacjami do bardziej defensywnej gry, za którego dwa lata temu hiszpański Real Betis oferował 3,5 mln euro. Tylko zawieszenie rozgrywek i ogólna niepewność wywołana pandemią spowodowała, że do tego transferu nie doszło, bo wszystkie porozumienia udało się osiągnąć.
Cacciabue od początku kariery związany jest z Club Atlético Newell’s Old Boys. W argentyńskiej najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 72 spotkania, w których zdobył 6 goli i zaliczył 2 asysty. Do tego dołożył 7 występów i 2 asysty w krajowych rozgrywkach pucharowych i 3 mecze w rozgrywkach międzynarodowych Copa Sudamericana. Znajdował się w kręgu zainteresowania selekcjonera reprezentacji olimpijskiej Argentyny, do której w przeszłości otrzymał nawet powołanie, ale nie doczekał się debiutu. Wyceniany jest na 2,10 mln euro, a Miedź wypożyczyła go na sezon z opcją wykupu.