Tosan Evbuomwan: Z akademii Newcastle United do NBA

W wielu szkołach można znaleźć taką osobę: supergwiazdę sportu. Zazwyczaj jest to ktoś fizycznie lepszy od swoich rówieśników, z umiejętnościami sportowymi i atrybutami zapewniającymi dominację w większości dyscyplin sportowych. Tosan Evbuomwan dokładnie wie, jakie to uczucie.

– Kiedy byłem młodszy, sport zajmował większość mojego życia i zazwyczaj była to piłka nożna – powiedział Evbuomwan w wywiadzie dla BBC Sport. 

– Grałem też dużo w rugby, uprawiałem lekkoatletykę, krykieta, tenisa, właściwie we wszystko, jeśli chodzi o brytyjski sport – dodał.

Jest ponad 3500 mil od miejsca, w którym dorastał – daleko od domu – ale bliżej spełnienia marzenia o grze w koszykówkę na najwyższym poziomie w NBA.

Po drafcie NBA w czerwcu 2023 roku Evbuomwan podpisał „kontrakt wolnego agenta” z Detroit Pistons. Krótko mówiąc, jest częścią składu. Nie ma gwarancji minut na parkiecie, ale może grać w ich drużynach stowarzyszonych i brać udział w codziennych treningach – dając mu szansę na ubieganie się o pełnoetatowe miejsce w drużynie, gdy rozpocznie się sezon.

Miało być Premier League, jest NBA

Marzeniem Evbuomwana początkowo była angielska Premier League. Jako siedmiolatek podpisał kontrakt z drużyną Newcastle United, ale w wieku 12 lat zdał sobie sprawę, że piłka nożna nie jest dla niego. Chociaż Evbuomwan ewidentnie był utalentowany, a akademia popularnych Srok chciała go zatrzymać, to sam zawodnik przestał kochać tę grę.

– Szczerze mówiąc, przestało mi się to podobać. Postanowiłem więc zrobić krok w tył na kilka lat, a kiedy zacząłem grać ponownie, to na znacznie niższym poziomie z przyjaciółmi – powiedział BBC Sport.

– Jest kilku chłopaków, z którymi grałem, gdy byłem młodszy, a którzy nadal grają. Jack Young [na wypożyczeniu w Ayr United] jest jednym z nich. Dobrze sobie radzi. Dobrze jest więc widzieć chłopaków, którzy wciąż są silni – dodał.

Jego droga do NBA jest tym bardziej niezwykła, że zaczął grać w koszykówkę dopiero jako nastolatek. Kiedy dorastał, miał w ogrodzie obręcz do koszykówki, ponieważ jego tata Isaac uprawiał ten sport na elitarnym poziomie w Nigerii i Anglii.

 
Dążenie do przełomu w NBA

Jeśli pierwszy rok Evbuomwana był dobry, to kolejne 12 miesięcy przerosło jego wszelkie oczekiwania. Został uznany za gracza roku Ivy League, zgarniając prestiżową nagrodę.

Po udowodnieniu sobie i skautom w Stanach Zjednoczonych, że ma to, czego potrzeba, aby konkurować na najwyższym poziomie, Evbuomwan zdecydował się pominąć swój czwarty i ostatni rok w college’u. Zamiast tego zdecydował się na kwalifikacje do NBA. Choć nie został wybrany wystarczająco wysoko, aby zapewnić sobie obowiązkowe miejsce w składzie, kontrakt wolnego agenta, który mu zaoferowano, daje mu największą szansę na wejście na parkiet NBA w najbliższym czasie.

Reprezentował już Pistons podczas Ligi Letniej NBA, a teraz ma nadzieję, że uda mu się zagrać w sezonie regularnym.

– Kontrakty są po to, by o nie grać. Po prostu nie mogę się doczekać okazji, by pokazać, na co mnie stać – powiedział.

22-latek jest częścią planów trenera Pistons, Monty’ego Williamsa. Występując w pierwszym meczu przedsezonowym przeciwko Phoenix Suns, Evbuomwan dzielił parkiet z takimi gwiazdami jak Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal.

– Każdy kolejny etap mojej podróży jest krokiem w górę. Wierzę w siebie, wiem, na co mnie stać. Więc znowu, zdecydowanie czuję, że tu jest moje miejsce – dodał Evbuomwan.

źródło: BBC

FOT. Beverly Schaefer / goprincetontigers.com

Udostępnij

Translate »