Koszulkowy przegląd wydarzeń #10

Zanim omówimy sobie strategię i koszulki Nike na mundial kobiet (zapraszam w kolejnym wydaniu) warto poukładać bieżące wydarzenia ze świata trykotów. Nowe restrykcje w Premier League, wyjazdówki Bayernu czy kapitalna akcja piłkarek. Zapraszam!

Koniec z bukmacherami w Premier League?
 

Angielska Premier League i jej kluby wydały oświadczenie, iż od sezonu 2025/2026 reklamy bukmacherów znikną z koszulek, a cała narracja wokół wydarzenia nosi się w górnolotnych tonach, ale… nie jest tak do końca.

Po pierwsze dotyczy to tylko najwyższej klasy rozgrywkowej.

Po drugie mowa tutaj o froncie koszulki, a rękawy cały czas pozostają strefą dla buków. Po trzecie hazard będzie mógł być promowany nadal na stadionach.

Samo mlaskanie nad postawą klubów też jest przesadzone, bo tak naprawdę wyjście z inicjatywą zaproponował im rząd, sugerując że jeśli sami nie przedstawią jakiejś koncepcji to rząd zrobi to za nich i nie będzie odwrotu. Czar trochę pryska prawda?

Pamiętaj o tych co nie pamiętają

Bardzo ciekawą akcje zaserowały nam piłkarski Anglii i Australii

 

W trakcie meczu towarzyskiego część piłkarek obu drużyn nie miała umieszczonych nazwisk na swoich koszulkach. Dodatkowo australijska federacja prezentując składy na swoich socjalach również nie umieściła kilku nazwisk na planszy.

Cała akcja ma na celu zwrócić uwagę na problem ludzi borykających się z demencją, a koszulki po spotkaniu zostały wystawione na aukcję charytatywną, z której dochód zostanie przeznaczony na fundację zajmującą się chorymi.

Umbro znika z Niemiec
 

I stało się to o czym plotkowano w Bremie od dawna. Umbro kończy współpracę z kolejnym niemieckim zespołem, a cały podbój tego rynku można już uznać za nieudany. Nie powiodło się w Gelsenkirchen, nie powiodło się w Norymberdze i teraz pada twierdza Brema.

Osobiście trochę szkoda, bo to właśnie w Bremie Umbro radziło sobie kapitalnie, szczególnie w okolicznościowych projektach – kolekcji na bazie tatuaży czy specjalnych trykotów dla Claudio Pizzaro. Teraz nadszedł czas na duńskiego Hummela, co samo w sobie jest ciekawe biorąc pod uwagę jakie problemy na brytyjskim rynku (bankructwo największego dystrybutora) ma ostatnio ten producent. Pożyjemy, zobaczymy.

Castore kontratakuje

Brytyjska marka Castore to chyba najszybciej rozwijający się brand w ostatnim czasie na koszulkowym rynku, a właśnie przybyli następny stempelek i zakontraktowali do współpracy holenderski Utrecht.

 

Kontrakt z Nike wygasł po niespełna czterech latach, a już dawno wiadome było, iż gigant dawał zbyt ograniczone designersko propozycje, z czego nie byli zadowoleni ani kibice ani klub. Castore powinien sprawdzić się dobrze, bo póki co nie jest to firma, która szaleje na swoich koszulkach, tworzy raczej proste i eleganckie trykoty co powinno pasować właśnie do Utrechtu.

Nowy Bayern

Na koniec nowe wyjazdówki Bayernu, które mówiąc kolokwialnie zrobiły hałas.

 

W oczy rzuca się bardzo ekstrawagancka koncepcja co ma odzwierciedlenie zarówno w kolorach jak i dynamicznym charakterze tej koszulki. Nasycone i nietypowe jak na Bayern barwy fioletu i zieleni nie są zwykłym machnięciem pędzlem, bo gdy dokładnie przystawimy oko widać, iż mają kształt charakterystycznych dla klubu i regionu rombów.

Wszystko wpuszczone jest bardzo ruchliwy układ, który patrząc na detal może i jest skromny, ale designerzy przytomnie zadbali o jego mnogość co pozwala już wyraźnie nadawać ton tej koszulce.

Wysoko oceniam całość, bo klasyfikuję koszulkę wśród tych bardziej fancy. Jest to odważne projektowanie w „będących na czasie” barwach, a do tego z wysokim poziomem estetyki.

Dajcie znać jak podoba wam się nówka Bayernu, a ja zapraszam w następnym tygodniu na koszulki kobiecego mundialu!

Fot. FootyHeadlines

Udostępnij

Translate »