Złoty czas polskiego basketu i wielka szansa na rozwój
12 czerwca był ważnym dniem dla koszykówki w Polsce. PKN ORLEN i PZKosz ogłosiły podpisanie trzyletniej umowy, a koncern został nowym sponsorem tytularnym najwyższych klas rozgrywkowych. To kolejny krok dla rozwoju basketu, który nad Wisłą przeżywa ostatnio fantastyczny okres.
O nowej umowie oficjalnie poinformowano podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie. Podczas wydarzenia głos zabrali Członek Zarządu PKN ORLEN, Adam Burak oraz prezes PZKosz i PLK, Radosław Piesiewicz, a także osoby świata koszykówki w różnych odmianach i kategoriach wiekowych. Konferencję rozpoczął pokaz wsadów i sztuczek w wykonaniu Mistrza Świata we wsadach, Piotra „Grabo” Grabowskiego oraz freestylera, Damiana Olejniczaka.
Podczas konferencji potwierdzono podpisanie nowej umowy sponsorskiej pomiędzy Polskim Związkiem Koszykówki a PKN ORLEN. Polski koncern multienergetyczny przez kolejne trzy lata będzie strategicznym partnerem dla polskich reprezentacji seniorskich, młodzieżowych, kadr żeńskich i męskich 5×5 i 3×3 oraz koszykówki na wózkach. – Zrobimy wszystko, żeby zapewnić spokój finansowy i pozwolić rozwijać się polskiej koszykówce – mówił podczas konferencji Adam Burak.
Kolejny wielki moment basketu
Nowa umowa wchodzi w życie w momencie, gdy polska koszykówka nabiera ogromnego rozpędu. Po historycznym awansie Polaków i 8. miejscu na mistrzostwach świata, a także czwartej lokacie na EuroBaskecie, sukces na arenie międzynarodowej osiągnął Anwil Włocławek. Polski zespół wygrał FIBA Europe Cup. Do tego dochodzą medale w odmianie 3×3 z mistrzostwem świata drużyny U23 na czele. Wsparcie PKN ORLEN ma pomóc osiągać kolejne sukcesy, a także popularyzować dyscyplinę wśród najmłodszych, którzy licznie pojawili się na konferencji prasowej.
Jednym z gości podczas konferencji prasowej był Łukasz Koszarek. Wieloletni rozgrywający czołowych polskich klubów i reprezentacji niedawno zakończył zawodniczą karierę. Był w kadrze, która zagrała w ćwierćfinale MŚ, ale pamięta również chudsze lata. – Ostatni okres był bardzo pozytywny dla polskiego kosza. To był czas, gdy sukcesów na różnych poziomach było bardzo dużo, w odmianach 3×3 i 5×5. Koszykówka przeżywa pozytywne chwile i dla mnie to jest piękne – powiedział w rozmowie z TheSport.pl.
Wsparcie PKN ORLEN jest według Łukasza Koszarka konieczne, aby polska koszykówka była w stanie odnosić kolejne sukcesy. – Współcześnie sport zawodowy bez dużych sponsorów albo nie istnieje, albo bardzo mocno kuleje. Wsparcie PKN Orlen jest szalenie ważne i bez niego na pewno trudno byłoby o kolejne kroki w przód – podkreślił piastujący obecnie funkcję dyrektora sportowego reprezentacji Koszarek.
Kierunki dalszego rozwoju
Już teraz koszykówka zyskuje na popularności wśród najmłodszych i jest coraz chętniej uprawiana. Wsparcie dzieci i młodzieży jest jednym z najważniejszych punktów pomiędzy PKN ORLEN a PZKosz. Polski koncern będzie sponsorem 16 zespołów młodzieżowych oraz dwóch najważniejszych programów szkolenia – Szkolnych Młodzieżowych Ośrodków Koszykówki i Koszykarskich Ośrodków Szkolenia Sportowego Młodzieży, które obejmują łącznie prawie 200 placówek i niemal 8 tysięcy dzieci.
– Myślę, że szanse rozwoju dla polskiej koszykówki są bardzo duże – mówi Łukasz Koszarek. Ogromną nadzieją dla rozkwitu popularności basketu w Polsce jest Jeremy Sochan. Zawodnik San Antonio Spurs ma za sobą znakomity debiutancki sezon w NBA. – Chcemy, żeby pojawił się w Polsce. Nie wiemy jeszcze, kiedy się to wydarzy, ale na pewno będzie to wielkie wydarzenie dla polskiego kosza. Czekamy aż Jeremy Sochan zagra w biało-czerwonych barwach, bo to na pewno będzie wielka sprawa dla najmłodszych – zaznaczył Koszarek.
Zmiana prezesa PLK?
Nazwisko naszego rozmówcy coraz częściej pojawia się w spekulacjach dotyczących stanowiska prezesa Polskiej Ligi Koszykówki. Radosław Piesiewicz po przejęciu sterów nad PKOl ma ustąpić z tego stanowiska. Łukasz Koszarek nie wykluczył wejścia w kolejną nową rolę. Wręcz przeciwnie. – Pozytywnie reaguje na takie doniesienia. Gdyby tak rzeczywiście się stało, to będzie wielka szansa dla mnie, ale i bardzo duże wyzwanie – przyznał.
Były rozgrywający kilka dni przed konferencją oficjalnie zakończył swoją bogatą karierę, w czasie której zdobył 13 medali mistrzostw Polski. – W zasadzie to chyba jeszcze do mnie do końca nie dociera. Minęło dopiero kilka dni i to jak normalne zakończenie sezonu. Na razie staram się odpoczywać. Dobrze czuję się z podjętą przez siebie decyzją. Na pewno będę tęsknić za uprawianiem koszykówki jako zawodnik, ale decyzja była przemyślana i dobra – zakończył Łukasz Koszarek.