Polski pływak wypełnił minimum i nie pojedzie na igrzyska?
Kacper Stokowski to uzdolniony pływak AZS UMCS Lublin, reprezentant Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio i potencjalny reprezentant naszego kraju w Paryżu. Młody podopieczny Kaman Sport Group i Fundacji KSG Olympic Dreams robi karierę w Stanach Zjednoczonych, a obecnie walczy o przepustkę na igrzyska. Choć wypełnił już olimpijskie minimum, nie przyznano mu kwalifikacji. Jak to możliwe?
Lubelski pływak pobija kolejne rekordy
25-letni pływak, mimo młodego wieku, zdołał wielokrotnie pobić rekordy świata juniorów i rekordy Polski. Reprezentował Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Podczas Mistrzostw Świata w 2022 roku zdobył brązowy medal w sprincie stylem grzbietowym. I wciąż ma apetyt na więcej.
Kacper od kilkunastu miesięcy mieszka w USA, studiuje i trenuje na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej. Tam talent i determinację Polaka podziwiają profesjonalni pływacy i trenerzy z National Collegiate Athletic Association (NCAA) – stowarzyszenia zajmującego się organizacją zawodów sportowych szkół wyższych w Stanach Zjednoczonych.
W styczniu Kacper dwukrotnie został uhonorowany tytułem Swimmer of The Week przez Atlantic Coast Conference – konferencję wchodzącą w skład NCAA Division I, najwyższej klasy rozgrywkowej, działającej w ramach systemu międzyuczelnianych zawodów sportowych NCAA.
Najpierw niewiele zabrakło do minimum
W tym roku reprezentant AZS UMCS LUBLIN walczy o prawo do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zarówno indywidualnie, jak i w sztafecie. Szanse na zdobycie kwalifikacji olimpijskiej Kacper miał podczas Mistrzostw Świata w Sportach Wodnych w Dosze.
Niestety, finały wyścigów na 100 m stylem grzbietowym odbyły się bez reprezentantów Polski. Kacper Stokowski odpadł w półfinale, plasując się na 14. miejscu z czasem 54.03 s. Wynik był tylko o 0,31 s gorszy od minimum olimpijskiego.
Młody pływak jest jednak zadowolony ze swojego wyniku, który – jak twierdzi – jest jego najlepszym czasem w tym sezonie. W osiągnięciu krótszego czasu nie pozwolił mu kontuzjowany bark, który nie zdążył jeszcze wrócić do pełnej sprawności.
– Z trenerem podjęliśmy wspólną decyzję o tym, żeby te zawody były przetarciem przed nadchodzącym sezonem. Uważam, że jak na początek sezonu w Katarze zaprezentowałem się obrze. Udało mi się wypływać 14 miejsce w półfinale oraz osiągnąć czas wolniejszy od minimum olimpijskiego tylko o 0.2 sekundy. Z Doszy wyjechałem z dużą motywacją oraz wiedzą, że wszystko idzie w dobrym kierunku – kierunku Paryża – komentuje podopieczny KSG OLympic Dreams Kacper Stokowski.
Olimpijskie minimum już wypełnił, ale…
Pływak nie tak dawno osiągnął czas będący minimum olimpijskim, wyznaczony przez World Aquatics. To jednak zasady krajowe spowodowały, że wynik nie zapewnił mu przepustki do Paryża. Kacper popłynął bowiem przed otwarciem tzw. „bramek czasowych” ustalonych przez Polski Związek Pływacki. Przedstawiciele PZP bronią ustalonych przez siebie zasad, twierdząc, że wymogi mają na celu zapobieganiu sytuacjom, w których pływak „zrobiłby minimum na rok przed zawodami, a później nie dbał o formę”.
Kacper będzie miał możliwość wypełnienia minimum olimpijskiego jeszcze podczas głównych Mistrzostw Polski, które rozegrają się w dn. 25-28 kwietnia w Lublinie. Następnie pod uwagę będą brane jeszcze miejsca w światowym rankingu. Sytuacja nie jest łatwa – system kwalifikacji olimpijskich w pływaniu jest skomplikowany, a reprezentanci najsilniejszych krajów mają już bilety na igrzyska z poprzednich mistrzostw świata lub imprez kontynentalnych.
W ramach programu “Nadzieje Olimpijskie” stworzona przez organizację fundacja KSG Olympic Dreams zapewnia przyszłym mistrzom olimpijskim optymalny rozwój w postaci wsparcia finansowego, merytorycznego, trenerskiego, menedżerskiego, psychologicznego oraz prawnego.
FOT: materiały prasowe