Wrocław nie sprzeda Śląska. Chętnych brak. Co dalej?

Miasto ponownie próbowało sprzedać akcje Śląska Wrocław, ale bez sukcesu. Tym razem nie pojawiła się żadna oferta, co oznacza, że proces prywatyzacji klubu znów się przedłuża.

Brak chętnych na zakup Śląska Wrocław

Od lat Wrocław planuje sprzedaż większościowego pakietu akcji Śląska, jednak każde podejście kończy się niepowodzeniem. Serial o sprzedaży WKS-u wciąż trwa.

W maju 2023 roku radni zgodzili się na sprzedaż od 51% do 79,61% akcji klubu. Wtedy jedyną ofertę złożyła spółka Westminster Polska S.A., wyceniając Śląsk na 8 milionów złotych. Negocjacje jednak przeciągały się, a kibice zaczęli wątpić w sukces transakcji.

Ich obawy okazały się słuszne. W czerwcu 2024 roku Westminster oficjalnie zrezygnował z zakupu, tłumacząc to nagłą zmianą wartości klubu. Śląsk z drużyny walczącej o utrzymanie stał się wicemistrzem Polski, a urzędnicy podnieśli jego wycenę do około 53-55 milionów złotych.

Tym samym proces prywatyzacji rozpoczęto od nowa. W lipcu radni przyjęli nową uchwałę, która zmieniła warunki sprzedaży. Nowy inwestor mógł kupić od 5% do 90% akcji klubu. Przetarg rozpoczął się 5 sierpnia, a termin składania ofert upłynął 14 października. Mimo to, żadna oferta nie wpłynęła, a Śląsk, zajmujący obecnie ostatnie miejsce w lidze, nie przyciągnął inwestorów.

Co dalej?

„W związku z tym Miasto, po konsultacjach z radnymi, w ciągu 2-4 tygodni przygotuje scenariusz dalszych działań. Będzie się to również wiązać ze zmianą wyceny spółki” – informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia.

FOT: Śląsk Wrocław / Facebook

Udostępnij

Translate »