Netflix otwiera szampana. Tyson i Paul lepsi od Canelo Alvareza
Walka Jake’a Paula i Mike’a Tysona dostępna w bibliotece platformy Netflix osiągnęła 108 milionów wyświetleń. Gigant streamingowy przekazał, że jest to „najczęściej transmitowane globalne wydarzenie sportowe w historii”.
W momencie nadawania, platforma prowadziła przesyłanie 65 mln streamingów jednocześnie, przy czym 38 mln ze strumieni dochodziło do odbiorców w Stanach Zjednoczonych.
Szczegółowe informacje pozyskano z amerykańskiej bazy danych TVision, a także prywatnych wyników Netflixa odnotowanych na rynkach globalnych. Materiał zarejestrowany w trakcie gali Mike Tyson vs Jake Paul był najpopularniejszym tytułem tygodnia. Do samej niedzieli obejrzało go 46,6 mln osób.
Zinteresowanie Tysonem i Paulem bije na głowę Canelo
Na stadion AT&T przybyło 72 300 osób, żeby oglądać starcie Tyson vs Paul osobiście. Ten wynik również okazał się sukcesem organizatorów. Frekwencja była rekordowa, uwzględniając wcześniejsze zestawienia z zarówno boksu, jak i mieszanych sztuk walki.
Jak poinformował Most Valuable Promotions, czyli jeden z inicjatorów eventu, wydarzenie stało się ewenementem w kontekście uzyskanego dochodu ze sprzedaży wejściówek w USA (wyłączając Las Vegas). Zysk ze sprzedaży biletów wyniósł 18 117 072 dolarów.
Walka Tyson vs Paul pobiła pod względem finansowym wynik wykręcony przez starcie Canelo Alvares vs Billy Joe Saunders. Tym samym Netflix wraz z Most Valuable promotions ustalili nowy rekord w stanie Texas. Canelo Alvarez i Saunders wygenerowali 9 mln dolarów.
Netflix liczy pieniądze, ale kibice są niezadowoleni
Wokół gali Tyson vs Paul nie brakuje kontrowersji. Bynajmniej przyczyną nie jest zachowanie zawodników, ale problemy z odbiorem sygnału. Witryna Downdetector, która śledzi awarie w trakcie transmisji zanotowała 90 tys. zgłoszeń od użytkowników Netflixa.
Jak podaje New York Post jeden z subskrybentów Netflixa – Ronald „Blue” Denton z Florydy, złożył w poniedziałek 18 listopada, w hrabstwie Hillsborough pozew zbiorowy przeciwko platformie.
– Sześćdziesiąt milionów Amerykanów było podekscytowanych tym, że zobaczą „Żelaznego” Mike’a Tysona, Najgroźniejszego Człowieka na Planecie” w starciu z YouTuberem-bokserem, czyli Jake Paulem. Jednak to, co obejrzeli, to „Najgorszy Streaming na Planecie” – argumentował Ronald „Blue” Denton. Netflix nie udzielił jeszcze w tej sprawie komentarza.
Autor: Marcin Gościński