Arsenal, PSG i Bayern w ogniu krytyki. Visit Rwanda powiązana z wojną w Afryce
Visit Rwanda to aktywny gracz na rynku sponsoringu sportowego. Podmiot pochodzący z Afryki jest kojarzony m.in. z Arsenalem, ale także PSG i Bayernem.
Logo Visit Rwanda jest mocno eksponowane od 2017 roku. Osiem lat temu podmiot został pierwszym, oficjalnym partnerem Arsenalu na rękawach koszulek. Posiada wieloletnie umowy z PSG i Bayernem Monachium.
Organizacja turystyczna płaci potężne pieniądze partnerom. Kontrakt z Kanonierami jest wart 14,05 mln dol. W kontekście Paryżan i Monachijczyków to kolejno 6 i 12.5 mln dolarów, jak podaje Jake Kemp ze Sportcal.
Trwa starcie rebeliantów M23 z Demokratyczną Republiką Konga
W ostatnich miesiącach na logo sponsora patrzy się głównie przez pryzmat napięcia w Afryce Środkowej. Narasta konflikt między Rwandą a Demokratyczną Republiką Konga.
Według doniesień światowych mediów m.in. BBC Africa kraj dowodzony przez Paula Kagame wspiera finansowo kongijskich rebeliantów z ugrupowania M23. Ci niedawno opanowali stolicę regionu Goma.
Skalę gęstej atmosfery podkreślają niedawne doniesienia Reutersa. Agencja przekazała, że Rwanda oskraża DR Konga o planowanie ataku na szeroką skalę.
Kongijczycy apelują o zerwanie umów z Visit Rwanda
Obywatele Konga obecni w przestrzeni publicznej namawiają Arsenal, PSG i Bayern Monachium do rozwiązania kontraktów z Visit Rwanda.
Głos w tej sprawie zabrał m.in. Youssouf Mulumbu. To kongijski piłkarz, który występował m.in. w Celticu Glasgow, Norwich City i West Bromwich Albion F.C.
O zakończenie współpracy apelowała także Minister Spraw Zagranicznych RD Konga Therese Kayikwamba Wagner. W wypowiedzi dla Sky News stwierdziła, że Arsenal, PSG i Bayern wciąż szukają w tej sprawie „swojej drogi”.