Prezydent World Athletics: Kalendarz wymaga zmian z powodu kryzysu klimatycznego
Ekstremalne temperatury podczas mistrzostw w Tokio zmusiły prezydenta World Athletics do radykalnych wniosków. Kalendarz sportów olimpijskich może zostać całkowicie przeprojektowany.
Prezydent World Athletics – Sebastian Coe – ogłosił konieczność „przeprojektowania” globalnego kalendarza sportów olimpijskich w odpowiedzi na rosnące wyzwania klimatyczne.
Wypowiedź padła po zakończeniu Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce w Tokio. Sportowcy zmagali się tam z temperaturami przekraczającymi 30 st. Celsjusza i wilgotnością powyżej 90 proc.
Coe cytowany przez Front Office Sports podkreślił, że rządy „nie stanęły na wysokości zadania”. We wspomnianej wypowiedzi odnosił się do kwestii walki ze zmianami klimatycznymi.
Sportowcy obawiają się zmian klimatycznych
Dane z organizacji World Athletics są jednoznaczne. Aż 70 proc. sportowców już odczuwa negatywny wpływ zmian klimatycznych na swoje treningi, a także w trakcie zawodów.
Badanie przeprowadzono wśród niemal 400 zawodników. Wykazało wzrost obaw w porównaniu do 2022 roku, kiedy odsetek ten wynosił i tak 66 proc. Coe ostrzegł „Nie jestem pewien, czy możemy dalej prosić sportowców wytrzymałościowych o startowanie w okresach roku, które naprawdę uderzą w ich wyniki i prawdopodobnie narażą ich na ryzyko”.
Ocieplenie klimatu wpłynęło na rywalizację w Japonii
Tegoroczne mistrzostwa w Tokio odbyły się podczas najgorętszego lata w Japonii od 1898 roku. Średnie temperatury były o 2,36 st. Celsjusza wyższe niż normalnie. W sierpniu ponad 3300 osób zostało hospitalizowanych z powodu udaru cieplnego w samej stolicy.
Organizatorzy zostali zmuszeni do przesunięcia startu wyścigów ulicznych o 30 minut wcześniej – na godzinę 7.30 czasu lokalnego. W odpowiedzi na ekstremalne warunki wzdłuż trasy maratonu ustawiono 185 punktów nawadniających, znacznie więcej niż pierwotnie planowano.