Pierwsza taka impreza w Polsce

W Tomaszowie Mazowieckim rozegrane zostaną przyszłoroczne mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie szybkim. Najlepsi zawodnicy Starego Kontynentu o medale w Arenie Lodowej powalczą w dniach 9-11 stycznia 2026. Takiej imprezy w Polsce jeszcze nie było.

Początkowo Mistrzostwa Europy na długim torze miały odbyć się w Zakopanem, gdzie buduje się nowy obiekt. Inwestycja znacznie się jednak przedłuża. W pewnym momencie pojawiło się realne zagrożenie, że nie zostanie oddana w takim terminie, by przeprowadzić zawody testowe przed Mistrzostwami Europy.

To z kolei uniemożliwiało organizację ME w stolicy polskich Tatr. Niestety, taki obrót sprawy stał się faktem. Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego nie chciał pozwolić, by oddać prawo organizacji pierwszych, historycznych mistrzostw Europy w Polsce. To bowiem bardzo prestiżowa impreza, podczas której nie tylko poznamy najlepszych zawodników Starego Kontynentu. Będzie to również ostatni sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi.

Czytaj także: Polski rekordzista świata nominowany do prestiżowej nagrody

Ostatecznie, dzięki staraniom PZŁS, Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) zezwoliła, by ME odbyły się ostatecznie w Polsce, a dokładniej w Tomaszowie Mazowieckim.

– W pewnym momencie byliśmy już zmęczeni całą tą sytuacją. Najtrudniejsze było to, że nie dostawaliśmy żadnych informacji i część kwestii była zawieszona. Mieliśmy niektóre sprawy zatwierdzone przez ISU, ale brakowało informacji, kiedy Zakopane będzie gotowe z oddaniem hali. Kiedy wiedzieliśmy już, że Zakopane nie da gwarancji terminu, jakiego oczekiwała ISU (koniec września), to pozostał nam jeden wybór: poprosić, by zawody wciąż odbywały się w Polsce. Ostatecznie cieszymy się, że pozostaną w naszym kraju i co prawda nie w Zakopanem, ale w Tomaszowie będziemy gościć najlepszych zawodników Europy – mówi Konrad Niedźwiedzki, Dyrektor Sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. 

Fot. Archiwum PZŁS

Udostępnij

Translate »