4F – sukces polskiego giganta na kilku frontach
4F to funkcjonująca już prawie 30 lat polska marka odzieżowa, która coraz bardziej dociera do świadomości kibiców. Nie ubiera już tylko polskich sportowców, a metod na swoją ekspansję ma kilka. W grę wchodzą m.in. salony odzieżowe poza Europą, współpraca ze znanymi sportowcami czy kontrakty z federacjami sportowymi.
4F był na początku „4FUN-em” – zaczęło się od hipermarketów
Założyciel spółki OTCF Igor Klaja, w skład której wchodzą m.in. marki FOB, Outhorn i WildNature, stoi również na czele brandu 4F, tak popularnego w ostatnich latach. Jak sam wspominał w wywiadzie sprzed ponad dekady z serwisem Bankier.pl, chciał założyć własny biznes przez potrzebę opłacenia swoich studiów.
– Marka 4F funkcjonuje na rynku już 6 lat (rozmowa z 2013 roku). Początkowo brand nazywał się 4FUN, ale wraz ze zmianą jego strategii i konceptu, zmodyfikowaliśmy również nazwę – stąd 4F Sport Performance. Później skróciliśmy ją do 4F, bo jest to krótka, zwięzła i dobra forma do komunikacji – mówił Klaja w rozmowie z Bankierem.
Pierwsza odzież, jeszcze pod marką Outhorn, była sprzedawana głównie hipermarketom.
– Początkowo pojawiała się w sklepach sportowych, ale później sama marka i jej kanały dystrybucji ewoluowały. Wiązało się to ze zmieniającym się otoczeniem ekonomicznym i biznesowym. W hipermarketach pojawiła się 3-4 lata po powstaniu, czyli ok. 2000 roku. Był to czas intensywnego rozwoju sklepów wielkopowierzchniowych – opowiadał Klaja.
Zaczęło się od Małysza
Jaki jest przepis na większą rozpoznawalność? 4F zaczęła od partnerstwa ze związkami sportowymi i znanymi oraz dobrze rokującymi sportowcami. To stało się istotnym elementem budowania wizerunku całej firmy.
Jednym z milowych kroków było podjęcie współpracy z Adamem Małyszem (w 2008 roku) i Justyną Kowalczyk. Rok później 4F został już oficjalnym partnerem zimowych olimpijczyków przed IO w Vancouver.
– Przewagą jest duży zespół projektowo–kupiecki, dzięki czemu jesteśmy w stanie przygotowywać dedykowane kolekcje oraz reagować szybko, wręcz w czasie rzeczywistym, na potrzeby sportowców. A one bywają specyficzne – mówił Klaja, który już wtedy sprzedawał odzież do 10 krajów w Europie.
4F ma dziś rozbudowaną siatkę ambasadorów. Współpracował już z Kamilem Stochem, a do dziś ma współpracę Anną i Robertem Lewandowskimi czy Natalią Maliszewską. Niedawno do „rodziny” 4F dołączył najbardziej utytułowany żużlowiec – Bartosz Zmarzlik.
Sporty olimpijskie – w to celuje 4F
4F dostarczała stroje startowe i reprezentacyjne dla olimpijczyków w Soczi, Vancouver i Pjongczangu, natomiast letnich olimpijczyków ubierała w Londynie, Rio i Tokio.
Poza kontraktami z PKOL marka podejmowała współpracę m.in. z łotewskim, serbskim, chorwackim, greckim, macedońskim i słowackim komitetem olimpijskim. Umowy obejmowały przygotowanie strojów dla zawodników.
4F Teamwear
Marka 4F jest też partnerem profesjonalnego sportu już 2007 roku, kiedy rozpoczęła działania z PZN-em. W 2010 został podpisany kontrakt z Polskim Związkiem Biathlonu, a potem kolejno z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki (2013) oraz Polskim Związkiem Łyżwiarstwa Szybkiego (2014).
Tu również 4F próbuje dokonać ekspansji, dlatego też od końca drugiej dekady XXI wieku podpisano już umowy z węgierskimi, czeskimi i słowackimi związkami sportowymi. Zaliczani do tego grona są lekkoatleci, biathloniści i skoczkowie.
4F ubiera również kluby PKO Ekstraklasy – Stal Mielec, Koronę Kielce i Piasta Gliwice oraz polskich koszykarzy, Grupę Azory ZAKSĘ w siatkówce czy polskich ampfutbolistów.
Futurystyczne sklepy i salony poza Europą
Marka 4F pod koniec 2023 roku otworzyła drugi już salon w Tajlandii. Konkretnie w Bangkoku, w centrum handlowym ASOK. Sklep swoim układem ma nawiązywać do futuryzmu. Wewnątrz zauważalne są nawiązania do technologii cyfrowej. Wystrój oparty został o proste elementy ze stali, przydymione szkło oraz lustra.
– Marka 4F nie zwalnia tempa. Nasza dynamiczna ekspansja na rynkach zagranicznych stanowi kolejny krok ku globalnej obecności marki. Jesteśmy już obecni w 44 krajach na 5 kontynentach, a otwarcie kolejnego salonu w Tajlandii i uczestnictwo w dynamicznie rozwijającym się rynku tego kraju, to szansa na rozwój naszego brandu – mówił Igor Klaja, prezes OTCF S.A.
Wcześniej w 2023 roku podobny sklep otwarto w Cluj, w Rumunii i tym rozszerzyła już swoją pozycję do sieci 19 sklepów stacjonarnych w całym kraju.
Produkty 4F dostępne są w sprzedaży w 44 krajach świata, w tym w Katarze, Wielkiej Brytanii, Singapurze, USA czy Australii.
Czas na e-sport
4F została partnerem technicznym rozgrywek PKO BP Ekstraklasa Games, w których najlepsi gracze w Polsce rywalizują o miano oficjalnego Mistrza Polski w grze EA SPORTS FC 24.
Marka wcześniej angażowała się w projekty związane z e-sportem, między innymi dostarczając kolekcję dla Narodowej Drużyny Esportu w 2019 roku, która rywalizowała w grze z serii FIFA. Teraz 4F inauguruje swoje partnerstwo z największymi polskimi rozgrywkami na wirtualnych boiskach, gdzie od 6 lutego będą rywalizować reprezentanci wszystkich 18 klubów ligi.
– Współpraca z PKO BP Ekstraklasa Games pozwoli nam rozwinąć się w segmencie e-sportu i dotrzeć z naszą ofertą do nowych grup odbiorców. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze turnieje PRO i wirtualne spotkania z najlepszymi graczami w Polsce – mówi Michał Czechowicz, dyrektor marketingu sportowego i teamwearu 4F.
FOT: 4F / YouTube