Florentino Perez chce zmienić nazwę Santiago Bernabeu

Florentino Perez zmieni nazwę Santiago Bernabeu

Marca donosi, że Real Madryt dyskretnie „eksperymentuje” z nazwą Santiago Bernabeu. Skrócenie nazwy ma być wstępem do wprowadzenia sponsora tytularnego. 

„Bernabéu. Bez Santiago” – tak rozpoczyna sensacyjny artykuł hiszpańska Marca. Madrycki dziennik przekazał, że stadion Królewskich będzie miał inną nazwę. Powodem zmiany są aspekty związane z komercjalizacją obiektu.

Gazeta podkreśla jednak, że na razie działania Florentino Pereza w tym zakresie są dyskretne. Nie widać aktualnie drastycznych zmian. Nową nomenklaturę można zauważyć tylko w niektórych działaniach marketingowych oraz merchandisingowych.

Nowa nazwa stadionu jest widoczna w niektórych miejscach

Dziennikarz Marca, a dokładnie Juan Ignacio García-Ochoa, zwrócił uwagę, że stadion zatytułowano zgodnie z nowymi wytycznymi m.in. na stronie internetowej obiektu. Podobnie – nazwę Bernabeu – można zauważyć na oficjalnym portalu w mediach społecznościowych.

„Bernabéu. Bez Santiago” jest również widoczne w tytule wycieczki po stadionie (przyp. red. Tour Bernabeu). Taka sama zmiana miała miejsce w przypadku modelu stadionu, który przekazywano podczas spotkań bożonarodzeniowych.

Władze klubu testują „Bernabéu. Bez Santiago” na stadionie

Juan Ignacio García-Ochoa dodał, że pierwsze testy, które przeprowadzono na fasadzie stadionu, przy zawieszaniu nazwy, również nie uwzględniały szyldu z pełną nazwą obiektu.

Standardowego Santiago Bernabéu na próżno szukać w gadżetach ze stadionem w roli głównej sprzedawanych w oficjalnych sklepach. Pełna nazwa nie pojawia się też na okularach, które są dostępne w dni koncertowe.

Skrócenie nazwy może być wstępem do zaproszenia sponsora

Madrycki dziennik wybiega nieco w przyszłość. Juan Ignacio García-Ochoa ocenia, że klub może szukać bardziej nowoczesnego wizerunku. Przypuszcza, że skrócenie nomenklatury jest sposobem na zrobienie miejsca dla nazwy sponsora tytularnego.

Marca zwraca przy tym uwagę, że zarówno opcja nadania stadionowi nowej nazwy, jak i ingerencja z uwzględnieniem umowy sponsorskiej, musiałaby spotkać się z aprobatą Zgromadzenia Socios. Na razie, taka sytuacja nie miała miejsca w Realu Madryt.

Udostępnij

Translate »