Jak wielki biznes inwestuje w NBA?

W maju 2014 roku wybucha skandal, który zmusza byłego właściciela Los Angeles Clippers, Donalda Sterlinga, do sprzedania drużyny. Steve Ballmer, były CEO Microsoftu, nie waha się ani chwili. Wykłada dwa miliardy dolarów i staje się oficjalnie właścicielem zespołu z „miasta aniołów”. W ten sposób NBA pozyskała drugiego po Marku Cubanie ekscentrycznego miliardera, który dla swojej drużyny zrobi niemal wszystko.

Majątek Steve’a Ballmera szacowany jest obecnie na 92 miliardy dolarów. Amerykański przedsiębiorca regularnie znajduje się w pierwszej 50-tce najbogatszych ludzi na świecie. Zarabianie dużych pieniędzy Ballmer rozpoczął w 1980 roku, kiedy został jednym z pierwszych managerów w Microsofcie. Przez dwadzieścia lat pracy kierował wieloma działami w firmie, aż w 2000 roku został dyrektorem zarządzającym. Ballmer poświęcił ponad 30 lat swojego życia dla Microsoftu – od komputerowego giganta odszedł dopiero w 2014 roku. 

Marzenia o NBA

Przyszły właściciel Clippers dorastał jako fan Detroit Pistons, a podczas studiów na Harvardzie był managerem Crimson, futbolowej drużyny uniwersyteckiej. Jeszcze przed przejściem na emeryturę w 2013 roku biznesmen wykazywał zainteresowanie zakupem kilku drużyn NBA. Próbował przenieść Kings z Sacramento do Seattle, na co nie zgodził się ostatecznie David Stern. Złożył też ofertę biznesową skierowaną do właścicieli Milwaukee Bucks, ale została ona odrzucona. Kiedy w kwietniu 2014 dotychczasowy właściciel Clippers, Donald Sterling, został dożywotnio pozbawiony prawa posiadania drużyny w NBA za rasistowskie komentarze, dla Ballmera otworzyła się okazja, na którą czekał.  

Jak sam potem powiedział, najtrudniejsze w zakupie drużyny z Los Angeles było ustalenie, kto faktycznie jest jej właścicielem. Ostatecznie w sierpniu 2014 roku Shelly Sterling w imieniu rodziny podpisała dokumenty sądowe, a roztańczony miliarder spełnił swoje marzenie. Stał się właścicielem Los Angeles Clippers.

Miliony na drużynę to dopiero początek

Ballmer dzięki swoim pieniądzom i pasji do sportu jest idealnym szefem dla Clippers. Już w 2013 roku sprowadził do drużyny Doc’a Riversa. Dla byłego szefa Microsoftu grały takie gwiazdy jak Chris Paul i Blake Griffin. W 2019 roku właściciel sprowadził do drużyny Kawhi’a Leonarda, płacąc mu 142 miliony dolarów za 4 lata gry i Paula George’a z OKC Thunder.  Pomimo spektakularnych ruchów transferowych Cllipers nie udało się osiągnąć sukcesu sportowego.

Fot. Wiki Commons, CC

Ekscentryczny właściciel od zawsze powtarzał, że nie chce, żeby jego Clippers rozgrywali swoje mecze w jednym obiekcie z Lakers. Plany Ballmera blokowała jednak spółka Madison Square Garden, która była właścicielem obiektu The Forum. James Dolan, właściciel spółki, nie chciał pozwolić na wybudowanie w jego bliskim sąsiedztwie nowoczesnej hali dla Clippers. Ballmer odkupił więc od MSG legendarny obiekt za 400 milionów dolarów i tym samym pozbył się problemu. Zakończenie budowy hali w Inglewood przewidziane jest na 2024 rok. 

Pomimo braku sukcesu sportowego miliarder świetnie się bawi w NBA, a kibice Clippers również nie mogą narzekać na brak wrażeń.

Autor: Michał Gabiński

Udostępnij

Translate »