Sport się opłaca. Netflix liczy nowe subskrypcje
Netflix podsumował liczbę subskrybentów na koniec 2024 roku. Wynik przekroczył granicę 302 milionów abonentów. Rezultat dotyczy całego świata.
Tylko w trakcie minionych trzech miesięcy gigant streamingu z Los Gatos zyskał blisko 19 milionów nowych abonentów. Jak zauważa Euan Cunningham ze Sportcal, Netflix zawdzięcza tak dobry wynik ostatnim transmisjom na żywo.
W The Sport szeroko pisaliśmy o pojedynku Mike’a Tysona z Jake Paulem, czy świątecznych meczach NFL, które uświetnił występ Beyonce. Dzięki emisji wydarzeń sportowych w formacie „live” Netflix był w stanie powiększyć grono klientów.
Rośnie liczba abonentów i wartość akcji Netflixa
Niedługo po ujawnieniu informacji na temat stanu oglądalności wartość akcji Netflixa wzrosła o 14 proc. Gigant z Los Gatos się nie zatrzymuje i planuje kolejne kroki. Jednym z nich jest podniesienie ceny abonamentu w USA i Kanadzie.
Melodią przyszłości jest także umowa Netflixa na wyłączne prawa do dwóch kolejnych edycji Mistrzostw Świata Kobiet w piłce nożnej. FIFA zorganizuje turniej m.in. w USA.
Netflix podwoił również zysk netto w czwartym kwartale, w ujęciu rok do roku, uzyskując poziom 1,8 mld dolarów. Nastąpił też wzrost sprzedaży z 8,8 mld dol. do 10,2 mld dol.
WWE Raw „asem w rękawie” Netflixa
Nieoficjalnie Netflix zapłacił około 5 mld dol. za prawa do WWE „Monday Night Raw”. Program ma 31 lat i jest jednym z najdłużej emitowanych cotygodniowych show o tematyce sportowej na świecie.
WWE Raw przyciągnęło potężną ilość osób na rynkach takich jak USA, Wielka Brytania, Kanada i Ameryka Łacińska. Debiut oglądało 4,9 mln użytkowników.