Julian Alvarez
W naszej ocenie 22-latek zyskał bardziej niż wybrany najlepszym młodym piłkarzem turnieju Enzo Fernández. Oczywiście, rolę odegrał tutaj wiek (pomocnik Benfici jest młodszy o rok), ale to napastnik Manchesteru City ma szansę odmienić swój los występem w Katarze. Od przenosin do niebieskiej części Manchesteru był głównie rezerwowym. Kiedy dostawał szansę, to stawał na wysokości zadania, ale preferujący ustawienie z jednym napastnikiem Pep Guardiola częściej stawiał na Erlinga Haalanda.
Po takich mistrzostwach na Hiszpanie pojawi się presja, by znaleźć miejsce dla obu w wyjściowym składzie, zwłaszcza że pozyskany z River Plate napastnik jest w stanie grać także na skrzydle lub jako podwieszony napastnik. W Katarze też zaczynał od ławki rezerwowych. Do składu wskoczył dopiero w meczu z Polską, od którego rozpoczął się jego – i kolegów – zwycięski marsz do finału. Alvarez w czterech meczach strzelił cztery gole i dołożył asystę. Czy bez niego Messi również dociągnąłby na swoich wątłych plecach Argentynę do finału? Możliwe, ale wsparcie skutecznego snajpera Manchesteru City bardzo mu to ułatwiło.
Fot. Materiały prasowe