8 Narodowych w Warszawie? Zestawiliśmy mapy Kataru i Polski

To, że katarskie mistrzostwa świata są najdroższymi w historii, pewnie wie już każdy, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że najbliższy mundial odbędzie się na obszarze wielkości… Warszawy. Abyście mogli to sobie lepiej wyobrazić, nałożyliśmy bezpośrednio na siebie mapy Kataru i Polski wraz z oznaczeniem stadionów oraz przygotowaliśmy garść ciekawostek z tym związanych. To naprawdę niesamowite, co można zrobić z pieniędzmi, gdy się ma ich zdecydowanie zbyt dużo…

Katar to najmniejsze państwo, które kiedykolwiek gościło piłkarskie mistrzostwa świata – jego powierzchnia wynosi zaledwie 11 586 km². Dla porównania – powierzchnia Polski to 322 575 km². Co więcej, Katar jest trzykrotnie mniejszy od województwa mazowieckiego, które zajmuje powierzchnię 35 558 km². Jeżeli chodzi o populację, zamieszkuje go 2,8 miliona osób – czyli mniej więcej tyle samo co całą aglomerację warszawską. Co jeszcze ciekawsze 90% Katarczyków zamieszkuje stolicę kraju i jej najbliższe okolice. Reszta jest niemal pusta – w końcu to pustynia.

Obszar, gdzie ulokowano areny zmagań tegorocznego mundialu, zajmuje w rzeczywistości zaledwie ułamek powierzchni całego kraju i skupia się wokół Dohy. Odległość między najdalej oddalonymi od siebie stadionami wynosi zaledwie 55 km (!). To jedyny mundial w historii, na którym jednego dnia można zaliczyć kilka meczów na kilku różnych stadionach, a do tego poruszać się między nimi… na rowerze czy nawet na piechotę.

Najlepiej obrazuje to poniższa grafika, na której kontury Kataru nałożyliśmy na mapę Polski. Ledwo widoczne i zlewające się ze sobą zielone kropki to stadiony wybudowane specjalnie na tegoroczny mundial.

Każdy z ośmiu mundialowych stadionów został wyposażony w co najmniej 40 000 krzesełek. Największy z nich ma ich 80 000, a ich łączna pojemność wynosi 380 000. To oznacza, że mogłoby je wypełnić ok. 14 proc. populacji kraju.

Czy państwo takiej wielkości potrzebuje ośmiu pełnoskalowych obiektów piłkarskich? Z pewnością nie, ale co z tego? W rzeczywistości przecież jest ich jeszcze więcej, jak i innych obiektów sportowych, wybudowanych na inne imprezy. Ciężko to sobie wyobrazić, dlatego nałożyliśmy mapę Kataru oraz katarskie stadiony (na zielono) na mapę aglomeracji warszawskiej.

Co z tymi obiektami stanie się po mistrzostwach? Być może zniszczeją jak np. te wybudowane na igrzyska w Atenach czy Euro w Portugalii lub ich wykorzystanie będzie znikome jak w przypadku stadionów powstałych na MŚ w Brazylii czy Rosji. Co prawda katarskie obiekty po mundialu mają być częściowo przekształcone czy nawet rozebrane, ale nie oszukujmy się – w większości będą raczej bezużyteczne.

Fot. Wiki Commons, CC 4.0.

Podobają Ci się nasze teksty? Wesprzyj nas na BuyCoffee! To dzięki Wam treści na TheSport.pl nadal mogą być ogólnodostępne. Dziękujemy za regularne odwiedzanie naszego portalu!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Filip Skalski

Udostępnij

Translate »