Ci sportowcy z Polski są najczęściej odwiedzani w anglojęzycznej Wikipedii

Niepodważalnym jest fakt, że Iga Świątek i Robert Lewandowski to najpopularniejsi polscy sportowcy tej generacji. Często zainteresowania kibiców skupiają się na naszych „sportach narodowych”, dlatego poza tą dwójką znani są jeszcze siatkarze, skoczkowie czy nasz wieloletni rajdowiec Robert Kubica. A jak postrzegają naszych na świecie? W anglojęzycznej Wikipedii brakuje wielu oczywistych nazwisk. Zobacz!

Iga i Lewy bezkonkurencyjni

Niezawodny dla wielu sportowych fanów statystyk użytkownik „AbsurDB” skomentował brak obecności Ewy Pajor w dwudziestce nominowanych sportowców do plebiscytu Przeglądu Sportowego. Okazuje się, że choć piłka nożna kobiet w Polsce jest bardziej niszowa od lekkoatletyki czy koszykówki, Pajor jest popularniejsza na anglojęzycznej Wikipedii, chociażby od Dawida Kubackiego, Bartosza Zmarzlika czy Piotra Żyły.

Na najniższym stopniu podium jest Hubert Hurkacz, który zgromadził 517 tys. odsłon. Bezkonkurencyjni na tym polu są Robert Lewandowski (2,48 mln odwiedzin) oraz Igi Świątek (2,44 mln odsłon). Oboje idą łeb w łeb, a jak wyglądają statystyki pozostałych?

Skoczkowie daleko w tyle

Na polskiej Wikipedii trzeci uplasował się najbardziej utytułowany skoczek ostatnich dwóch sezonów – Dawid Kubacki. Jego nazwisko padło 257 tys. razy w Wikipedii. Tuż za nim jest Magda Linette, która zanotowała tylko o 2 tys. odsłon mniej.

W anglojęzycznej wersji tenisistka może liczyć na większe zainteresowanie (268 tys.), natomiast Kubacki jest daleko w tyle. Użytkownicy weszli na jego stronę zaledwie 25,2 tys. razy. Nieco mniej zanotował również Kamil Stoch z 24,1 tys. odwiedzin. Peak popularności obu panów przypadł na pierwszą połowę stycznia. Latem odwiedza ich stronę średnio 30 osób dziennie.

Jeszcze bardziej o „nierównej formie” w swojej popularności na świecie może mówić Magda Linette. Dzięki dotarciu do półfinału Australian Open tylko jednego dnia – 25 stycznia – odwiedziło jej stronę na Wikipedii aż 48 tys. osób.

Taka ciekawostka (wiem, że to nie decyduje o nominacjach), ale Ewa Pajor jest na świecie bardziej znanym sportowcem od Kubackiego, Zmarzlika, Śliwki, Stysiak, Żyły, Nowickiego, czy Kwiatkowskiego.
Jako królowa strzelczyń LM powinna mieć nominację https://t.co/Ttwp8OyZfu pic.twitter.com/ESPB1cEtGn
— AbsurDB (@DbAbsur) November 17, 2023
 

Świat interesuje tenis, golf i koszykówka

Polski kibic może być świadkiem pewnego dysonansu poznawczego. Jeśli dla nas najpopularniejszymi sportowcami są żużlowcy oraz siatkarze, w Stanach czy Wielkiej Brytanii poszukuje się znacznie bardziej „egzotycznych” na naszym podwórku dyscyplin.

Sukcesy golfisty Adriana Meronka zapewniły mu 56 tys. odsłon na swojej stronie (5. miejsce). Tuż za nim jest Mateusz Ponitka, który nawet nie jest graczem NBA (53 tys. i 6. miejsce). Dopiero na siódmym miejscu znajdują się nasze biegaczki – Ewa Swoboda i Natalia Kaczmarek (kolejno 46 i 43 tys. odsłon).

Polaków – żużel, skoki i siatkówka

Jak bardzo różni się ten wykres w stosunku do polskojęzycznej wersji najpopularniejszej encyklopedii świata. Kaczmarek z 95 tysiącami odsłon plasuje się na 10. miejscu popularności. Swoboda jest o dwa miejsca wyżej, ze 131 tysiącami odsłon.

Na polskim rynku zdecydowanie traci Meronk (21 tys. odsłon) oraz Ponitka (26 tys. odsłon). Sławą cieszą się m.in. Bartosz Zmarzlik (170 tys.), siatkarz Olek Śliwka (129 tys.) czy Piotr Żyła (203 tys.).

Pokrzywdzona Ewa Pajor?

Statystyki były przywołane wobec dyskusji nt. braku Ewy Pajor na liście 20 nominowanych do Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski 2023 roku. Wyniki być może nie zawsze odzwierciedlają umiejętności, ale na pewno – popularność.

Okazuje się, że Ewa Pajor zaskarbiła sobie sympatię 30 tys. osób na anglojęzycznej Wikipedii dzięki bramce zdobytej 3 czerwca w finale Ligi Mistrzów. To jednak nie wystarczyło na uznanie w najstarszym polskim magazynie sportowym.

– Powstaje pytanie, w czyje miejsce powinna na liście znaleźć się Ewa Pajor? Ewidentnie sukces Krystiana Dziubińskiego – król strzelców MŚ w hokeju, ale drugiej dywizji – jest mniejszy, niż bycie królem strzelców LM. Dziubińskiego nie ma na powyższej liście, bo nie ma o nim nawet artykuły na angielskiej Wikipedii – skwitował użytkownik AbsurDB.