Eksplozja formy Kubackiego. Czy zdobędzie Kryształową Kulę?

Podczas drugiego konkursu indywidualnego w Titisee-Neustadt Dawid Kubacki po raz kolejny zdeklasował rywali. Polak po sześciu konkursach jest liderem klasyfikacji generalnej, a pod wrażeniem formy naszego zawodnika są nawet jego przeciwnicy. Czy skoczek z Podhala może powtórzyć sukces Adama Małysza oraz Kamila Stocha i sięgnąć po Puchar Świata?

Rewelacyjny start sezonu

Po dublecie na inaugurację sezonu w Wiśle wielu obserwatorów studziło zapały. Po pierwsze Kubacki wygrał zawody w Polsce, a nasi skoczkowie „w domu” zawsze skaczą lepiej. Po drugie lądował na igelicie, a z tym doskonale zaprzyjaźnił się podczas letniej GP, w której przecież triumfował. Za nami jednak sześć konkursów Pucharu Świata, a Dawid Kubacki wciąż przewodzi w klasyfikacji generalnej całego cyklu i nie opuszcza czołówki.

Jest w świetnej formie. W Wiśle dwukrotnie pierwszy, w Ruce czwarty i szósty, w Titisee-Neustadt drugi i pierwszy. Gdyby nie zepsuty drugi skok w drugim konkursie w Ruce, mogłoby to wyglądać jeszcze lepiej – w pierwszej serii Polak poszybował najdalej. Kubacki z 470 punktami lideruje w klasyfikacji generalnej PŚ, zachowując 54 pkt przewagi nad Laniskiem, 93 pkt nad Kraftem, 149 nad Granerudem i 198 nad kolejnym naszym reprezentantem – Piotrem Żyłą.

 
Świetna forma

Od Kubackiego bije spokój i pewność siebie. Wie, że jest w świetniej dyspozycji i jeżeli nie popełni błędu, to odleci rywalom. Nawet w trudniejszych warunkach potrafi skoczyć dalej niż oni. 

– Kubacki był niesamowity, oglądając go, można było po prostu cieszyć się z piękna skoków narciarskich. Mogliśmy jedynie próbować choć trochę się do niego zbliżyć – przyznał bez ogródek po zawodach w Titisee-Neustadt Halvor Egner Graneurd.

Za nami dopiero 6 z 32 konkursów indywidualnych. Przewidywanie klasyfikacji końcowej obecnie przypomina bardziej wróżenie z fusów, aniżeli fachową analizę. W tym momencie wszystko wskazuje jednak na to, że Kubacki będzie bił się o Kryształową Kulę. I są to wnioski w pełni uprawnione.

– Kubacki skacze w swojej własnej lidze bez prawa wstępu do niej dla rywali. Prezentuje tak niesamowity poziom, że najpierw muszę zdjąć słuchawki, później kapelusz, a na końcu nisko się ukłonić – ocenia z kolei Anders Jacobsen – znakomity norweski skoczek, a obecnie ekspert telewizyjny.

Ubiegły sezon w wykonaniu polskich skoczków nie należał do udanych. Polacy zdobyli łącznie jedynie 1246 punktów – najmniej od cyklu 2015/16. Tak naprawdę jedynym jasnym punktem rywalizacji z naszej perspektywy był brązowy medal igrzysk w Pekinie – właśnie Dawida Kubackiego. Nikt się tego nie spodziewał, ale skoczek z Podhala pokazał, że potrafi trafić z formą w najważniejszym momencie.

Czy przejdzie do historii?

Jedyni polscy skoczkowie, którzy zdołali wygrać Puchar Świata to oczywiście Adam Małysz (cztery razy pierwsze miejsce i raz trzecie) i Kamil Stoch (dwa razy pierwsze miejsce, raz drugie, trzy razy trzecie). Oprócz tej dwójki na podium klasyfikacji generalnej PŚ zameldował się jeszcze jedynie Stanisław Bobak – w sezonie 1979/80. Czy do tej listy dołączy Dawid Kubacki? Wierzymy, że tak, choć do zakończenia sezonu pozostało jeszcze 26 konkursów indywidualnych.

________

https://superbet.pl/rejestracja?bonus=THESPORT

Podobają Ci się nasze teksty? Wesprzyj nas na BuyCoffee! To dzięki Wam treści na TheSport.pl nadal mogą być ogólnodostępne. Dziękujemy za regularne odwiedzanie naszego portalu!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Fot. Screen YT Eurosport

Filip Skalski

Udostępnij

Translate »