Kacper Sztuka minimalnie wolniejszy od Verstappena!

Kacper Sztuka był jednym z gości serii „Real Racers Never Quit”, w której specjaliści od simracingu zapraszają prawdziwych kierowców wyścigowych do wspólnej rywalizacji. Świeżo upieczony kierowca Akademii Red Bulla oraz Formuły 3, a także ORLEN Teamu stanął do rywalizacji z kierowcami zespołu Maxa Verstappena, a także z samym mistrzem świata F1. Na torze Mugello w wyścigami bolidów F4 zajął trzecie miejsce.

„Real Racers Never Quit” to inicjatywa, której korzenie sięgają jeszcze pandemii. Wówczas specjaliści od simracingu wpadli na pomysł organizacji wyścigów z udziałem zawodników Formuły 1. Idea spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem i nim kierowcy zdołali wrócić na prawdziwe tory, stoczyli razem mnóstwo pojedynków na symulatorach. RRNQ wróciło również w zeszłym sezonie, kiedy z powodu gwałtownych powodzi odwołano Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola, a część stawki wystąpiła w simracingowym „zastępstwie”.

Kacper Sztuka gościem RRNQ

W tym roku inicjatywa wróciła zimą, a jednym z głównych organizatorów jest Team Redline, czyli simracingowy zespół Maksa Verstappena. Trzykrotny mistrz świata wziął udział w 2. rundzie rywalizacji i stanął na starcie ze swoimi simracingowymi kolegami. Jednym z gości był też Kacper Sztuka. Oprócz Polaka kierowców wyścigowych reprezentowali również Enzo Deligny, inny członek programu juniorskiego Red Bulla.

Polski kierowca nie narzeka ostatnio na brak wrażeń. Po fantastycznym sezonie na torach włoskiej Formuły 4 jego postawę dostrzegła ekipa Red Bulla, która zaprosiła go do swojego programu rozwojowego. Kilka dni temu Sztuka potwierdził szalenie istotny krok w swojej karierze, czyli awans do F3 i dołączenie do ekipy MP Motorsport. Podczas przygotowań do sezonu Polak wystąpił w wirtualnych wyścigach.

Sztuka o krok za Verstappenem

W ramach drugiej rundy RRNQ Sztuka wystąpił na dwóch wirtualnych torach – Silverstone i doskonale mu znane Mugello, na którym w minionym sezonie odniósł potrójne zwycięstwo. Polakowi zdecydowanie lepiej poszło na włoskim obiekcie, gdzie wywalczył trzecie miejsce w sesji kwalifikacyjnej. Sztuka o zaledwie 0,070 sekundy przegrał ze zwycięzcą – Maksem Verstappenem. W wyścigu Polak do samego końca atakował Holendra i Chrisa Lulhama, a na metę wpadł niemal równo z tą dwójką. W wyścigu z odwróconą stawką 18-latek nadrabiał kolejne pozycje, jednak zaliczył kolizję i nie ukończył wyścigu.

Na Mugello kierowcy rywalizowali bolidami F4, natomiast wcześniej na Silverstone zasiedli za kierownicami samochodów F3. Tam Kacper Sztuka spisał się nieco słabiej i w wyścigu zajął 10. miejsce po starcie z 11. pola.

Tymczasem Kacper Sztuka przygotowuje się do swojego historycznego, pierwszego sezonu na torach Formuły 3. To seria towarzysząca podczas wybranych weekendów Formule 1 i Polak rozpocznie sezon w ten sam weekend, co „królowa motorsportu”. W dniach 29 lutego – 2 marca Sztuka będzie ścigać się na torze Sakhir w Bahrajnie, a później w Australii.

Udostępnij

Translate »